Wpis z mikrobloga

Siema, Mirasy. Chcę się podzielić historyjką. Kupiłem na Allegro naświetlacz, który miał mieć 300W i miliard lumenów. Oczywiście, lampa ma 50W i świeci jak słaba latarka. Zmierzyłem miernikiem pobór i wychodzi 45W z czymś tam. Zgłosiłem cwaniakowi, co to sprzedaje, że chyba mnie oszukał. Każe odesłać do ekspertyzy, czy to wina wadliwego egzemplarza. XD Na kartonie zaklejone są parametry mocy 50W, zaklejone naklejką 300W. Jaki macie pomysł, żeby to rozegrać? Ogólnie, chciałbym naświetlacz, za który zapłaciłem, czyli 300W. Chłopu odeślę ten 50W, odda kasę i pchnie dalej komuś, kto nie sprawdzi, ile ma watów. Raczej to standardowa praktyka: oszukujemy, aż ktoś sobie zmierzy, wtedy cyk, oddajemy kasę i nie było tematu. Jak Januszowi trochę nosa utrzeć? Ogólnie, Allegro też nie reaguje. Mam z Allegro jeszcze jedną sprawę, z uszkodzoną paczką, i się wysrali na mnie, że mam zgłaszać problem do sklepu, gdzie kupiłem towar (avans__pl) i odrzuca reklamacje, a sklep nie odpowiada na zgłoszenia. Totalna cisza. Ponowne zgłoszenie do Allegro po kilku dniach i nara, nawet nie czytamy, reklamacja odrzucona, bo już raz odrzucili. Mam wrażenie, że obsługa takiego AliExpress jest 10 poziomów wyżej niż to zasrane Allegro.

#allegro #januszebiznesu #zakupy #aliexpress
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@allegro_pl konsultantowi 5 razy zgłaszałem brak potwierdzenia zgłoszenia i brak odzewu od sprzedającego. Czyli nic innego jak większość ostatnich negatywnych komentarzy odnośnie sklepu. Pytałem konsultanta czy mam telepatycznie się połączyć ze sprzedawcą:) ale nie jestem sam w tej sprawie. Tak jak reszta osób pokrzywdzonych przez ten sklep :)
  • Odpowiedz