Wpis z mikrobloga

Trafiłem na temat na quora. Jakaś lub jakiś 13 latek odkrył na telefonie matki wiadomości z kochankiem i pyta co robić. Według tej osoby ojciec jest kochany, bogaty i nie widzi powodu dla którego matka miałaby zdradzać ojca.
Co wy byście zrobili?

Poczytałem różne komentarze i były różne ale ciąg wydarzeń ustaliłem mniej więcej na taki.
1- zebranie dowodów. Np dobranie się ponownie do jej telefonu i zrobienie zdjęć.
2- poradzenie się kogoś z kompetencjami np na infolini lub księdza/nauczycielko/kogoś z rodzing
3-pogadanie z matką.
4- pogadanie z ojcem i okazanie dowodów.
Oczywiście np nr4 mogłoby nie wystąpić gdyby nr 3 okazał sie wystarczający. Obawiam sie tylko że zdradzająca matka mogłaby zastraszyć zmanipulować lub coś takiego dziecko.

Wydaje mi się że temat odnosił sie do indii ale w sumie nie wiem w uk też ktoś może mieć dziwne imie i nazwisko poza tym różne są rzeczy na świecie. Świat cywilozowany i ten trochę mniej to ile miliard czy 2 ludzi a reszta to świat dziki i niecywilizowany.

Różne są pomiędzy ludźmi układy, różna jest kultura, nie wszędzie rozwód jest możliwy albo łatwo możliwy, czasem na szali leży życie.

Najsprawiedliwsze wydaje sie powiedzenie ojcu, ale znowu co z dowodami. Ojciec tylko z tego powodu że ma pieniądze może wynająć detektywa i zebrać namacalne dowody. Ale może też wpaść w szał i emocje wezma górę.

Jak powiesz komuś z rodziny, bliskiemu czy nauczycielce to też sprawa może być wykorzystana przeciwko twojej rodzinie a nawet tobie.
Nie zrobienie nic to najgorszy scenariusz, wiedząc to czysty narcyzm, potem będzie sobie człowiek wypominał że 10 lat temu się nic nie zrobiło a dorosły człowiek kobieta zdradzając jeśli jest zdrowa na umyśle doskonale zdaje sobie z konsekwencji swoich czynów i dlaczego to robi.

Bez dowodów dziecko może wyjść na atencyjne ale nie mowiąc przyczynia się do żerowania na naiwnym ojcu.
Z tym tez że 13 latek latka nie moze dobrze wiedzieć jakie są układy mkędzy dorosłymi, może jest zgoda na skok w bok z jakiegoś powodu a może coś źle zinterpretowało i wcale nie ma tam zdrady.

No i jest opcja że dziecko faktycznie jest atencyjne i moze chcieć sie zemścić na rodzicu.

Ktos zasugerował napisanie listu anonimowo np twoja żona cię zdradza ale wtedy czy ktoś wziąłby to na serio? Ta jasne tu mi pociąg jedzie.

Obwinianie dziecka jak ono powie i przez to rodzina sie rozpadnie to najgorsze co można zrobic temu dziecku bo to nie ono zdradziło i nie jest niczemu winne. Przerzucanie winy po którym dobitnie widac która strona była tą zła i nie może sovie poradzić z emocjami.

A nawet jakby matka wyraziła skruche to czy jest to w ogóle cos warte? Przecież oszukiwała własną rodzinę.
Może w takiej sytuacji prosto trzeba sie kierować do ojca ignorując wszystko inne w myśl zasady szokowej, konsekwencjami będziemy zajmować się później.

#pytanie #rodzina #zwiazki #pytaniedoeksperta
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Uuroboros dzieci nie są od rozwiązywania spraw rodziców. Dziecko najlepsze co może zrobić to pogadać z matką, bo w interesie dziecka nie jest stracenie ojca który zdradzony może mieć wątpliwości czy w ogóle jest ojcem swoich dzieci i porzucić dzieci obrażony. No bo w sumie czy dziecko zdaje sobie sprawę z konsekwencji jakie cała ta sytuacja może przynieść? Wg mnie nie ma pojęcia. Większość ludzi przy takich tragediach jak zdrady zachowuje
  • Odpowiedz
  • 2
@Kitku_Karola: dzieci nie są od rozwiązywania spraw rodziców ale rodzice nie są od dokładania problemów dzieciom. Takie rzeczy jak zdrada rozwód budują brak pewności i sprawczości dziecka, unikania zaangażowania i mają ogólnie wpływ na cała przyszłość takiego człowieka. Nie można też przerzucać winy na dziecko za to co zrobiła zupełnie inna osoba nawet jeśli tą osobą jest matka dziecka.
  • Odpowiedz
@Uuroboros: w tej sytuacji nie ma dobrego rozwiązania. Tak naprawdę każde z wymienionych możliwych zachowań, które wymieniłeś, spycha decyzyjność na dziecko. Przy czym tu dochodzi jeszcze sfera dowodów i ich interpretacji. A w krajach anglojęzycznych, to chyba też problem z płciowością imion, bo są takie, które nadaje się chłopcom i dziewczynkom.

Za mało danych żeby coś właściwie doradzić
  • Odpowiedz
@Uuroboros chciałabym by idealny świat istniał gdzie rodzice nie dokładają problemów dzieciom, ale niestety częściej to rodzice naprzykrzają życie dzieciom przez swoje braki, deficyty, głupotę czy choroby psychiczne. Dlatego dziecko najlepsze co może zrobić to skonfrontować matkę z tym co widziało i by matka dalej pociągnęła temat jako dorosła osoba która zawiniła całej sytuacji i dyskomfortu dziecka. Innej sensownej rady raczej nie ma wg mnie.
  • Odpowiedz
bo w interesie dziecka nie jest stracenie ojca który zdradzony może mieć wątpliwości czy w ogóle jest ojcem swoich dzieci i porzucić dzieci obrażony.


@Kitku_Karola: no patrz, insecure facecik może się obrazić i zabrać swoje zasoby, nie wolno do tego dopuścić.

Ty sama siebie
  • Odpowiedz
@gorobei: w interesie zdradzanego męża jest, żeby nigdy się nie dowiedział i się oszukiwał do końca życia, jaką to ma wspaniałą żonę i rodzinę. Bo inaczej nie będzie mógł przyjść na wykop pluć na inceli i przegrywów
  • Odpowiedz
bo w interesie dziecka nie jest stracenie ojca który zdradzony może mieć wątpliwości czy w ogóle jest ojcem swoich dzieci i porzucić dzieci obrażony.


@Kitku_Karola: No i te wątpliwości są uzasadnione. Skoro teraz zdradziła to skąd pewność, że nie zrobiła tego wcześniej? Cała wina jest po stronie kobiety. Dlaczego mężczyzna ma ponosić tego konsekwencje? Dlaczego ma utrzymywać i wychowywać nie swoje dziecko i być oszukiwanym przez całe życie? Dlatego uważam,
  • Odpowiedz
@TheDarkSideOfTheMoon @gorobei inaczej się patrzy z perspektywy dorosłego na problemy dorosłych a inaczej się patrzy jako dziecko na własnych rodziców. Ogólnie fakt że kobieta zawiniła i powinna ponieść konsekwencje ale z perspektywy dziecka którego to rodziców dotyczy to cały świat się zawali i z perspektywy dziecka spokojniejszym by było by matka się ogarnęła niż by ojciec się dowiedział. Wszystko zależy od perspektywy z której się jest i to mi tu
  • Odpowiedz
z perspektywy dziecka spokojniejszym by było by matka się ogarnęła niż by ojciec się dowiedział.


@Kitku_Karola: W drugą stronę też tak uważasz? Jakby ojciec zdradzał, to powinien się ogarnąć, a matka nic nie powinna wiedzieć? Bo w emocjach jeszcze by zostawiła męża i po co ma dziecko cierpieć?
  • Odpowiedz
@TheDarkSideOfTheMoon z perspektywy dziecka którego to rodziców dotyczy tak. Z perspektywy dorosłego będącego obserwatorem lub matka/ojcem w tej rodzinie to ani matka ani ojciec nie powinien wyjść z tego bez konsekwencji. To po prostu kwestia perspektywy.
  • Odpowiedz
dzieci nie są od rozwiązywania spraw rodziców. Dziecko najlepsze co może zrobić to pogadać z matką,


@Kitku_Karola: o ja prdl jaki rak.
dzieci nie są od rozwiązywania problemów rodziców, chyba że to madka ma problem, bo jej zdrada może się sypnąć. To trzeba przegadać z madką i rozwiązać jej problem
już to widzę gdyby sytuacja była odwrotna to radziłabyś żeby bachor pogadał ze starym
  • Odpowiedz
@geronimo80 dalej nie rozumiesz. Ja jako dorosła osoba całkowicie rozumiem że ona postąpiła źle i powinni się rozwieść, ale dziecko w całym tym układzie może dostać potencjalnie najgorsze karę np. zostanie z puszczalska matką bez ojca który był wzorem lojalności i normalnych wartości, a ta matka będzie się może znęcać teraz nad dzieckiem za ujawnienie tego, a ojciec może porzucić dziecko uważając je za nie swoje. Więc to nie chodzi o
  • Odpowiedz
Ja jako dorosła osoba całkowicie rozumiem że ona postąpiła źle i powinni się rozwieść, ale dziecko w całym tym układzie może dostać potencjalnie najgorsze karę


@Kitku_Karola: po pierwsze potencjanie.
po drugie uważasz, że życie ze świadomością że ma się puszczalską k---ę za matkę i że pomogło jej się de facto oszukać ojca (czy randomowego kolesia który akurat był jej mężem) ogólnie będzie lepsze dla dzieciaka?

a ta matka będzie się może
  • Odpowiedz
@geronimo80 żyłam w przemocowym domu z przemocowa matką. Paragrafy nic nie dają i są tylko na piśmie, bo jak w Polsce nie mają komu przekazać dziecka to dziecko zostaje z przemocowym rodzicem aż popełni magika albo ucieknie z domu tak by przemocowiec go nie znalazł. Bo podanie matki na policję daje tyle że uruchamiają kuratora a to się dzieje listownie i zanim ktoś z Tobą o tej przemocy pogada to musisz
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola: ale wątek nie dotyczy ciebie, najprawdopodobniej nie dotyczy nawet polski tylko usa/uk.
tam służby działają nieco inaczej w takich wypadkach to po pierwsze.
po drugie to że ty miałaś przemocową matkę nie oznacza że bachor na pewno też będzie miał i tymbardziej to nie jest powód, żeby pomagać takiej szmacie.
  • Odpowiedz
@geronimo80 no może ale często przemocowcy w dowolnych krajach żyją normalnie. Szczególnie z dziećmi jest zawsze problem, bo dorosły po prostu się przenosi gdzieś a z dziećmi jeszcze chodzi o opiekę komu dać. Dzieci raczej tak łatwo nie trafiają do domów dziecka gdy mają rodziców. Wpierw sa rozmowy, próba leczenia rodzica a nie wkładanie go za kratki przy czym za kratki by rodzic raczej trafił znęcając się fizycznie gdy są ślady
  • Odpowiedz