Wpis z mikrobloga

#gielda Powiem Wam, że dziś zapomniałem, że jest giełda. Serio życzę każdemu czegoś takiego.
Nie ma FOMO. Wiesz co robisz i na co czekasz. Czekasz sobie spokojnie w atrakcyjnym aktywie (tani dolar płacący 4.2%), obserwujesz kiedy obligacje znów znajdą dno, po tym jak na górce nastąpiła sprzedaż. Bez łapania noży.

Brak zainteresowania akcjami, ponieważ wszystkie akcje wiszą tylko na motywie AI. Jak zaczną się spadki to nawet solidne spółki typu Value zaczną spadać. Czemu? Bo tak to działa.
tom-ek12333 - #gielda Powiem Wam, że dziś zapomniałem, że jest giełda. Serio życzę ka...

źródło: obraz

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tom-ek12333: Moim zdaniem im jesteśmy bliżej zmiany nastroju, tym trzeba szybciej cashować zyski, grać bardziej krótkoterminowo. Długoterminowo siedzenie w czymś co płaci 4,2% przy dewaluacji dolara raczej nie wygląda zbyt dobrze.

A co do spółek value to sie zgadzam
  • Odpowiedz
@tom-ek12333: ja myślałem jeszcze z miesiąc temu, że w sumie jesteś wporzo, ale ostatni miesiąc to jest jakiś generator wysrywów. Chłopie Ty walisz do tych wpisów?
  • Odpowiedz
  • 0
@derivatives: Jak gotówka leży to lepiej żeby cokolwiek płaciła. Przy większych sumach to można za to zjeść codziennie.
Obecnie boję się akcji i jeden tweet Trumpa czy cokolwiek i lecimy w dół.
Wolę to co jest tanie i po spadkach, bo wszystko co złe jest już w cenie. Spadki są ograniczone.

Dolar i Obligacje długoterminowe wydają mi się takim czymś. Szczególnie, że obecnie trend jest wzrostowy no i mamy złoty
tom-ek12333 - @derivatives: Jak gotówka leży to lepiej żeby cokolwiek płaciła. Przy w...

źródło: obraz

Pobierz
  • Odpowiedz
@tom-ek12333: i to jest spoko, tylko głupio siedzieć na peronie jak pociąg odjeżdża, rozumiem bezpieczne podejście ale w kwietniu można było się ładować po same kule i byłbyś min 30-40% na wszystkim do przodu, więc nawet jakby był krach -40% (mało prawdopodobne) to byś był minimum na zero. Dlatego mówią że time beats timing
  • Odpowiedz
  • 0
@HAMSKLOSS89: w kwietniu ładowałem się po same kule.
https://wykop.pl/wpis/80986411/gielda-niedziela-tydzien-temu-dzwonie-do-ojca-bo-w

Tylko nie da się załadować po same kule jak się wcześniej nie sprzeda i nie ma za co
@tom-ek12333 +25
#gielda Niedziela tydzień temu. Dzwonię do ojca bo wiem, że ma dużo lokat pozakładanych na set tysięcy PLN.
Mówię mu- słuchaj, jest krach. Moje wskaźniki się odpaliły. Nikt nie wie co się wydarzy ale jak kupować to kiedy jak nie teraz?

Ojciec- przyjadę za tydzień to pogadamy....

------------
  • Odpowiedz
@tom-ek12333: no dobra, ale potem rozumiem że wyszedłeś, po co? Nie lepiej sobie spokojnie dokładać do sp500, za jakąś mała część portfela bawić się w śmieciuchy, a nie tkwić w obligacjach i widzieć jak Ci rynek odjeżdża?
  • Odpowiedz
  • 0
@HAMSKLOSS89: Po zainkasowaniu 30%, przerzuciłem się na defensywę. Złapałem 3% na obligach i sprzedałem. Teraz mam pewne 4% w dolarze + wzrost jego wartości.

Rynek odjeżdża nie dlatego, że jego wartość jest zaniżona, tylko dlatego bo to spekulacja. To ma wciągnąć jak najwięcej osób żeby gospodarka USA nie weszła w recesję.
  • Odpowiedz