Aktywne Wpisy

rosen +11
Mateo353 +22
Macie oficjalny statement Wonzia. Nie strimuje, bo obrażacie mnie i moje gry, w które lubię grać. Wonziu maluje obraz jakby ludzie przychodzili i jechali go od k---w, a najwyżej co to było pytanie, czy będzie coś dzisiaj innego oprócz kart albo Star Citizena albo oznajmienie, że Star Citizen to wychodzą. Wonziu uznał to za mega toksyczną atmosfere i jak typowy płatek śniegu to jest to dla niego za dużo. #wonziu
źródło: image
Pobierz





To, co widzicie na zdjęciach, to nie czołg, lecz zdalnie sterowany radziecki wóz inżynieryjny stworzony specjalnie na potrzeby likwidacji skutków katastrofy w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej.
Do działania wymagał on jednak drugiego pojazdu z którego odbywało się sterowanie. Taki zestaw nazwano "Klin-1". Po 26 kwietnia 1986 roku pojawiło się nagłe zapotrzebowanie na zautomatyzowane systemy pozwalające na pracę w warunkach silnej radiacji. Opracowaniem systemu zajął się instytut WNII-100 z Leningradu (obecnie Petersburg). Miał być gotowy w ciągu dwóch miesięcy, ale zaprojektowanie go i budowa zajęła zaledwie 44 dni. W sumie zbudowano jeden taki zestaw. Jego głównym zadaniem było zminimalizowanie ludzkiej obecności w silnie radioaktywnych strefach wokół IV bloku. Po zakończeniu wszystkich prac zestaw został pochowany pod ziemią.
Podstawą zestawu był wóz "Obiekt 032" - zabudowany na maszynie inżynieryjno-drogowej IMR-2. W odróżnieniu od podstawowej wersji, "Obiekt 032" posiadał dodatkowe wyposażenie do pracy w warunkach podwyższonego poziomu promieniowania, a także oporządzenie do zdalnego sterowania. Przy tym możliwość ręcznego sterowania nie zniknęła. Przedział napędowy i podwozie także zostały zmodyfikowane do pracy w warunkach wysokiej radiacji, otrzymawszy ołowiane blachy, które w połączeniu z bazowym poszyciem zmniejszały poziom promieniowania wewnątrz pojazdu trzystu krotnie. Prócz tego zapobiegało to lokalnym skokom napięcia w instalacji elektrycznej, wywoływanym przez wysokie promieniowanie.
Wóz-robot wyposażony był w kamery, systemy sterowania radiowego, chwytak na wysięgniku teleskopowym i buldożer. Używano go do rozgarniania zwałów, wyciągania innego sprzętu, zbierania radioaktywnych odłamków i odpadów, powalaniem martwych drzew czy zwiadem dozymetrycznym. Załoga wozu kierowała wszystkimi pracami z oddali, znajdując się w wozie z jeszcze grubszymi osłonami radiacyjnymi niż w jednostce roboczej.
Do sterowania został zbudowany wóz kierowania nazwany "Obiekt 033". Jako baza posłużyło podwozie czołgu T-72A. W specjalnym przedziale znajdowała się załoga, składająca się z kierowcy i operatora, a także cały niezbędny do zdalnego sterowania osprzęt. Wóz był całkowicie hermetyczny i posiadał osłonę z ołowianych blach, które razem z oryginalnym poszyciem zmniejszały poziom promieniowania wewnątrz aż 8500 razy. Czyli w zasadzie do zera.
Po zakończeniu likwidacji skutków awarii oba pojazdy same stały się radioaktywnymi obiektami i zostały pochowane w specjalnym mogilniku.
Opracowanie: Mikołaj Filipowicz, Krystian Machnik (napromieniowani.pl)
#napromieniowani #ukraina #prypec #gruparatowaniapoziomu #czarnobyl #rosja #technologia #militaria #ciekawostki
źródło: 574478569_1246274347533056_5771347840298460442_n
Pobierzźródło: 572966163_1246274170866407_7096351234895351975_n
Pobierzźródło: 572960761_1246274230866401_8217459990169055125_n
Pobierzźródło: 574475398_1246274234199734_5754523668199440347_n
Pobierzźródło: 573392085_1246274237533067_3598488031725017435_n
Pobierzźródło: 572472710_1246274297533061_5880713963077233033_n
Pobierzźródło: 574017920_1246274354199722_5000743881769970073_n
Pobierzźródło: 574367623_1246274357533055_5635956925520035744_n
Pobierzźródło: 573914978_1246274350866389_1177460549720797606_n
Pobierzźródło: 574555615_1246274277533063_6813122618349324484_n
Pobierz