Wpis z mikrobloga

✨️ Zawirowania w Związku: Czy To Normalne?
Pożalę się trochę na mój związek.
Coraz częściej zastanawiam się czy w ogóle warto pchać ten wózek?
Czy warto się tak poświęcać? Czy związek powinien być tak trudny? Czy to normalne, że zastanawiam się czy uda się mi wytrzymać kolejny rok z nią? Czy to normalne, że absolutnie nie widzę szansy na wytrzymanie kolejnych 10 czy 20 lat, nie mówiąc o miłości do grobowej deski?

Nie jest tak,że ten związek jest usłany samymi kolcami, wręcz przeciwnie. Było wiele świetnych momentów, niektóre być może były najpiękniejsze z całego mojego życia. Tylko co z tego, gdy na co dzień walczę sam ze sobą, aby wytrwać?

Dziewczyna jest według mnie bardzo wymagająca, każdy weekend musi zawierać jakąś atrakcję, od tych najprostszych jak spacer po parku do tych bardziej wyszukanych, czyli wyjście do restauracji albo city break za granicą.
Dodatkowo w każdy czwartek jeździmy do jakiejś knajpy, zwykle na sushi.
Nie zrozumcie mnie źle, nie mam nic przeciwko temu, ale gdy przychodzi ten czwartek to już mam takie "o nie, znowu dzisiaj będzie trzeba jechać po pracy na sushi". Podobnie z tymi city breakami, ileż można?

Pewnie mi powiecie że powinienem porozmawiać z dziewczyną. A myślicie, że tego nie robiłem? Zawsze kończyło się na tym, że dziewczyna mi mówiła, że ja bym chciał żyć jak stare małżeństwo i nie starać się, związek to trud i należy nad nim pracować, a jeśli nie mam na to siły to widocznie nie jestem zakochany albo nie nadaję się do związku. Raz dostałem linka do podcastu psychologa, który mówił ze o związek trzeba się starać i wymieniał te wszystkie rzeczy które trzeba robić, wychodzić na randki, kupować prezenty, podróżować itd.

Cały weekend mam "wolny", bo akurat dziewczyna pojechała na wieczór panieński. W głębi serca cieszę się niezmiernie, że wieczorem wypiję sobie p--o przed telewizorem i zwyczajnie odpocznę.
Chyba nie tak to powinno wyglądać, że uwielbiam czas gdy dziewczyny nie ma ze mną? A może to normalne?

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #polska

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Dipolarny

❤️ Projekt mirko.pro działa dzięki wsparciu użytkowników. Wspomóż projekt

  • 51
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Cadfael coś mam wrażenie, że choćbym napisał, że jutro jest poniedziałek to byś za wszelką cenę próbowała udowodnić, z nie, dyskusja z Tobą jest pozbawiona jakiegokolwiek sensu ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@moll: jak dla mnie to właśnie takie chodzenie co tydzień w to samo miejsce to rutyna starego dziada i bym się wykończył. Juz wystarczy, że do tej samej pracy trzeba chodzić 5 razy w tygodniu, a tu kolejne rutyny w kalendarzu dowalone.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
progresywny-patriota-36: Tu OP. Wpis opublikowałem wczoraj, ale dopiero dzisiaj został opublikowany i nie mam klucza, żeby potwierdzić.

Ona boi się, że jak odpuści, to prawem precedensu skończycie pierdząc w kanapę w każdy weekend.


@moll: W każdy może nie, ale nawet jeśli to co w tym złego? Ja chciałbym się ustatkować w końcu i usiąść trochę, a nie ciągle być w fazie randkowania. Szczególnie że wchodzą ostatnio tematy poważne jak
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
odpowiedzialna-przyjaciółka-54: jeśli to nie bait, to ogarnij się OPie. Nie umiesz z własną dziewczyną porozmawiać tak, żeby do niej dotarło? Masz inne potrzeby - mówisz to do skutku, aż u niej zatrybi, że jej punkt widzenia nie musi być jedynym właściwym.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
dbały-fundamentalista-12: Mialem dwa takie zwiazki w ktorych partnerka chciala byc aktywna w sposob zupelnie inny niz ja. Jedna na pozegnanie powiedziala, ze to moja wina, bo sie nie staralem (tez wyslala jakies podcasty), druga na pozegnanie powiedziala, ze jestesmy inni i ona sie do mnie nie dogra.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
sumienny-mentor-50: Na wstępie witam ekspertów od związków, jest was cała masa. A teraz do meritum. Tak, o zwiazk trzeba dbać, starać się, bo nic nie jest dane na zawsze... Ale związek nie może być kolejnym zadaniem do zrealizowania w trakcie tygodnia... Litości, każdy czwartek jedzenie na mieście i każdy weekend pełny atrakcji, to jest życie czy tak ono ma wyglądać na insta? I teraz jeszcze jednak kwestia, a jak ona dba
  • Odpowiedz
@mirko_anonim w ogóle nie mówi o tym które z nich pracuje/nie pracuje także wyciągam po prostu wnioski. Może zbyt daleko idące. Zważywszy, że nie ma żadnego ciągu dalszego i tak wnioskuję, że post to bait.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: no to ciężko trochę... Ona w ogóle chce być matką, czy to takie "kiedyś"?

Rozumiem, że masz dość ciągłego latania. W dodatku jak wydajecie na wycieczki to nie odlożycie ani na wesele, ani na stabilizację pod dzieci.

Ile macie lat?
  • Odpowiedz