Wpis z mikrobloga

Ja p------e mirki jest game over dla chuopa na grubo.

Miałem badania wszystkie robione od stóp do głów i wszystko było dobrze, ale oczywiście cholesterol i trójglicerydy w----------o w kosmos.

Spodziewałem się tego, bo rodzice tez mają kosmiczne wartości i stłuszczone wątroby.

Co ciekawe nikt z nas nie pjje kompletnie, nawet okazyjnie i nie pali.

No, ale chuop nienawidzi zdrowego żarcia. Jedyne co chuop ma z życia że nie ma Fire, ale jest dośc bogaty to może bez ograniczeń w--------ć steki, burgery i pizze, tłuste mięsa i kocha to robić.

Ja nienawidzę zdrowego jedzenia mirki, ani zdrowych wersji niezdrowych potraw.

Tak chuop nie chleje, nie pali, na dziwki nie chodzi to chociaż przynajmniej lubi se pojechac do knajpy i zjeść dobrego burgera z frytkami, pierogi ze skwarkami i śmietaną, pizze. To jest jedzenie.

Zdrowe jedzenie i ryby to chuopa odrzucają na samą myśl.

Lekarz kazał chuopu ograniczyć to i chuop sie załamał.

Cwicze na siłce i nawet nadwagi kur nie mam.

#przegryw #zdrowie #depresja #cholesterol #mirkokoksy #mikrokoksy #silownia
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MakiawelicznyAltruista: wychodzi na to, że Twój problem nie wynika wcale ze zbyt wysokiego cholesterolu, on jest jego konsekwencją. Mianowicie, masz tak z-----ą relację z jedzeniem, że powinieneś zacząć od edukacji i pomocy psychodietetyka.
Można jeść pizzę, chipsy i mnóstwo syfu, ale w takich proporcjach, że nie odczujesz z tego względu żadnego uszczerbku, a i nawet nie musisz jeść tego gówna (w Twoim przekonaniu) pod postacią jarmużu, zieleniny i tofu.
Ja
  • Odpowiedz
@MakiawelicznyAltruista: weź idź do lekarza, który przepisze ci leki na obniżenie cholesterolu. Później robisz próby wartobwe czy lek ci nie szkodzi i problem z głowy. Czasami jest tak, że człowiek ma predyspozycje genetyczne i żadna dieta nie obniży cholesterolu do pożądanego poziomu. Jesz sałatę i żodkiewkę, a cholesterolu LDL masz powyżej 200 i miażdżyca gotową. Piszę na swoim przykładzie, kiedy nawet ściśła dieta przez okres 2, 3 miesięcy nie ograniczyła
  • Odpowiedz
@zolgar: sama dieta potrafi obniżyć o 30%, styl życia kolejne kilkadziesiąt. Mowa o ldl. Mając c-----e geny dieta i stylem życia z 200ldl możesz spokojnie zrobić 100 i wtedy niewielka dawka statyn bez silkutkow ubocznych obniża Ci do 60 i masz jeszcze szanse, że niezwapniona blaszka zostanie usunięta
  • Odpowiedz
Mając c-----e geny dieta i stylem życia z 200ldl możesz spokojnie zrobić 100


@Inozythol: No właśnie nie możesz. Są osoby, często szczupłe, które niezależnie od diety i stylu życia mają 200 albo 300 LDL i chociaż by na uszach stawały to nie są w stanie zbić swojego cholesterolu w sposób naturalny. Zostaje im tylko farmakoterapia.
  • Odpowiedz
@zolgar: aż tak to nie, te szczupłe osoby to często są aktywne fizycznie, zdrowe metaboliczne na keto polsko amerykańskim. Gdyby zeszli z keto i zaczęli jeść jak ludzie wycinając tłuszcze nasycone do max 10% kaloryczności diety i zwiększyli udział wielonienasyconych ich ldl s----------y w dół moment,
Są genetyczne modyfikacje powodujące, że ludzie mają w------y ldl(ale to jest spektrum i większość mieści się w środku) ot tak, ale jednocześnie większość tych
  • Odpowiedz
@MakiawelicznyAltruista: no im mniejsza dawka, dlatego wyżej napisałem co napisałem, tym mniejsze ryzyko skutków ubocznych. Większość tych skutków ubocznych jest przez środowiska szurow wyolbrzymiana, statyn jest tyle rodzajów, że każdy znajdzie coś dla siebie, wystraczy monitorować.
I najważniejsze każdy lek podaje się tylko wtedy gdy się zważy potencjalne skutki uboczne i oczekiwane skutki pozytywne. W tym wypadku wydłużenie życia.
Warto jest też dodać, że należy monitorować swój ldl ciągle i
  • Odpowiedz
Ale to jest jeden na milion. A w dyskusji z kimkolwiek na tego typu tematy łatwą wymówką jest, że istnieje gdzieś tam taki człowiek który je wege, jest szczupły, aktywny i ma ldl 300. I porównywanie siebie do niego.


@Inozythol: Ja piszę na swoim przykłądzie i mówię co mi powiedział lekarz i z jego słów nie wynikało żeby to były jakieś bardzo odosobnione przypadki. U mnie po zmianie diety, wykluczeniu
  • Odpowiedz
@MakiawelicznyAltruista: Sprawdź. Powiedz lekarzowi jakie masz oczekiwania, niech przepisuje takie statyny co Ci nie będą przeszkadzać i to co napisałem. Zmiana stylu życia i diety potrafi dosyć istotnie zbić i wtedy statyn dużo nie trzeba by zejść do bezpiecznie niskiego poziomu

@zolgar ja też mówię. Ale najlepszym kombo tym bardziej dla osoby młodej, bo statyny mają tym większy sens im wcześniej zaczniesz je brać, jest zmiana stylu żywienia i
  • Odpowiedz
@Inozythol: No jq akurat w--------m dużo takiego i takiego fatu. Dużo oliwy z oliwek, orzechów różnych rodzajów, ale też burgery, sery, pierogi, pizze.

Ja w ogóle nie kontroluje głodu. W--------m jak p------y i to jest silniejsze niż ja.

Co ciekawe to nawet nadwagi nie mam. Jestem napakowany i może nie mam kaloryfera, ale brzuch płaski. Gdzieś z 16 procent bf mam.
  • Odpowiedz
@Inozythol: Ja bym chciał ograniczyć przynajmniej to już by było coś. Nawet tego nie jestem w stanie zrobić.

Jestem jak śmietnik. Jem wszystko co zdrowe i to co niezdrowe.

Mnie to by jakieś leki na tłumienie apetytu pomogły.

Jeszcze do tego zawsze zajadam stres. Stres działa na mnie tak, że nie odbiera mi apetytu tylko podbija.
  • Odpowiedz