Wpis z mikrobloga

Zaczynam śledzić Piotrka Bombe, spodobał mi się ten gość po ostatnich wywiadach, bez zbędnego pie nawet nie pytany opowiedział historie jak go trzech antyterrorystów nie dało rady skuć w kajdanki, jak zrobił sobie sam skaryfikacje w więznieniu o walkach ulicznych z kickboxerami nie wspomnę. Jak narazie jedyna konkurencja dla Jacy, bo taka lipa w tych freakach #famemma
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Darozlew w tym światku influ to wcale bym sie nie zdziwil, jakby ich wrak ukladu nerwowego, podpowiadal im takie wspomnienia. Gosc wali torbe mefy i oglada Kickboksera z Van Damem, a rano sie budzi obolały, na zjezdzie i sobie mowi : ale ich pozamiatałem wczoraj.
  • Odpowiedz
@xvster Miałem takiego kolege w klubie, trenowalismy razem z 15lat i koles o KAZDEJ kobiecie ktora widział gdziekolwiek idac ze mną, opowiadał godzinami ze szczegółami bardzo wyrafinowane praktyki łóżkowe. Oczywiscie zaliczaly sie do tego wszystkie laski klubowiczów. Srednio raz w miesiacu siedzial na krzesle a jakas laska darla ryka na niego po co rozpowiada takie bzdury skoro ona dzisiaj sie dopiero dowiedziala ze ktos taki istnieje w ogole. Laska odchodzila a
  • Odpowiedz
@Darozlew akurat z tymi antyterrorystami to może i dość że mieli problem go w kajdanki zakuć ,przecież to nie są jacyś superbohaterowie ,nieraz się zdarza ,że jak ktoś oćpany w opór jakimś szitem tak że mało na rzęsach nie stanie to go ochrona nie może spacyfikować ( utrzymać na ziemi ) .tak btw to pewnie to trwało jakieś 20 sekund zanim go zakuli ale w jego naćpanej głowie to było z
  • Odpowiedz