Wpis z mikrobloga

@Timyg: Ja za pierwszym razem oddalam cala dawke, wstalam i nagle odlot. Ale takiego odlotu jeszcze nigdy nie mialam, widzialam kolorowe koleczka przed oczami. Bylo tak fajnie, a doktur musial zepsuc wszystko bo przybiegl i kazal mi sie klasc i dal mi cos do picia.

Od tamtego czasu chodze zeby znowu zobaczyc moje utesknione koleczka, ale uciekly juz. Nigdy wiecej ich nie zobacze. Tak pieknie nieuchwytne... ( ͡° ͜ʖ
@fuurikuuri: a mnie to nieco inaczej. Najpierw uderzenie gorąca. Potem straciłem wzrok, potem znacznie słuch, jak przez mgłę słyszałem. Ale nie zemdlałem. W sumie przeżycie fajne, szkoda tylko, że krew jak krew w piach ●︿●