Wpis z mikrobloga

#gielda niektórzy mówią- to tylko -1% i panika.

To tak nie działa.

Giełda jest jak jazda samochodem z 10 sekundowym opóźnieniem. Skręcasz nie na zakręcie ale już 10 sekund przed nim, bo koła działają z opóźnieniem.
To po pierwsze.

Po drugie. Jeżeli ktoś naprawdę zarobił i dojechał aż do tego miejsca w którym jesteśmy, to zapewne twardo trzymał się i nie sprzedał na poprzednich korektach.
Dlatego też nie sprzeda teraz.

Jeżeli spadki się pogłębią to kiedy wyskoczy? Jak już odda połowę zysku?

Zdecydować trzeba wcześniej i to zrobić. W trakcie będzie po fakcie.

Nie liczcie na to, że w którymś momencie podejmiecie tą decyzję na podstawie tego co będzie później.
Giełda to idealne odwzorowanie psychologii ludzkiej. To tak Wami wykręci, że raz zabierze a raz da nadzieję, a inwestor i tak się obudzi za późno, już po fakcie.

Życzę wszystkim wzrostów.
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Glupiii: @dobrodziejstwo_inwentarza Załóżmy, że kierownica z taśmą airbag, czujnikiem kąta skrętu (bezdotykowym) oraz multimediami (na taśmie), przenosi ruch obrotowy na przekładnię kierowniczą hydrauliczną w której minimalne wychylenie kanałów na trzpieniu, powoduje przepływ płynu hydraulicznego, który korzysta z ciśnienia wytwarzanego przez pompę łopatkową napędzaną paskiem osprzętu, popycha listwę zębatą maglownicy w kierunku przez nas obranym, jednak w jakiś magiczny sposób drążki i końcówki nie przemieszczają zwrotnicy od razu, tylko po
  • Odpowiedz
@tom-ek12333: tylko ta logiką już bym 3 razy sprzedał, a wtedy bądź mądry kiedy wrócić na rynek :). A tak trzymam i robię 20% w rok. Oczywiście spodziewam się, że to p--------e w końcu, ale i nie o jakieś śmieszne 1-3% a bardziej 30%. I co? I znowu zacznie się powoli wspinać, a ja nadal będę sobie po kawałku dokupować to co wg mnie ma największy sens :)
  • Odpowiedz