Dzisiaj uroczystości stulecia Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Przemawia marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. I mówi, że ten grób nie został postawiony na jakimś placu w Warszawie, tylko na morzu łez matek, żon i narzeczonych, które straciły chłopów nie i nie mogły ich pochować często. Bo wiadomo, że w tej historii najważniejsze są emocje kobiet, a nie to, że faceci za nie życie oddawali.
Pamiętajcie o co będziecie walczyć w razie jakiejś wojny. O kraj, w którym jesteście niewidzialni, nawet kiedy będziecie bohaterami.
@Cztero0404: Mnie to zawsze zastanawia jak to policzono. Bo że czerwonoarmiści gwałcili to oczywiste, ale te liczby są często efektem wątpliwej jakości szacunków i to jeszcze na dodatek nacechowanych ideologicznie. Żyjemy w czasach, kiedy wielu polityków ma w głowie feminizm zamiast rozumu, więc wszelkie krzywdy kobiet mnoży 10 albo 100, bo gdyby nie te dane z d--y, to by się okazało, że jakiś problem mógł być marginalny.
Żyjemy w czasach, kiedy wielu polityków ma w głowie feminizm zamiast rozumu, więc wszelkie krzywdy kobiet mnoży 10 albo 100, bo gdyby nie te dane z d--y, to by się okazało, że jakiś problem mógł być marginalny.
@ziemniak_na_export: Z całym szacunkiem, ale osobiście nie nazwałbym tego nawet feminizmem albo inaczej dla mnie to nie jest feminizm absolutnie żaden. Jak wiadomo feminizm z założenia ma stać za kobietami, oni nie stoją
Pamiętajcie o co będziecie walczyć w razie jakiejś wojny. O kraj, w którym jesteście niewidzialni, nawet kiedy będziecie bohaterami.
#polityka #pieklomezczyzn
źródło: biedroń hillary women primary victims of war
Pobierz@harcerz: Przypominam, że czerwona armia podczas ''wyzwalania'' bratnich narodów zgwałciła około 2 miliony kobiet.
@ziemniak_na_export: Z całym szacunkiem, ale osobiście nie nazwałbym tego nawet feminizmem albo inaczej dla mnie to nie jest feminizm absolutnie żaden. Jak wiadomo feminizm z założenia ma stać za kobietami, oni nie stoją