Wpis z mikrobloga

Muszę sobie chyba wkręcić jakoś, zeby chociaż chwilę wziać się za siebie, bo ostatnio jakaś anhedonia mnie dopada i pije w sumie co 2 dzień, bo i tak nie mam pomysłu ani powodów dla których by tego nie robić. Nie zależy mi. A jeszcze niedawno potrafiłem się zmotywować chociaż na te 2 tygodnie i obrać jakiś podstawowy plan samorozwoju który trzymał mnie na powierzchni, dawał jakąś nadzieję. Ostatnio nic mi to nie daje. Dziś też nic nie zrobiłem, tylko doomscrolling. Trzeba wrócić do delikatnych ćwiczeń dla lepszego samopoczucia, lepszego jedzenia, a nie jak dzisiaj ciastka i deserki i cola. Do spierdotripow rowerowych 2xtyg, ale najciezsze bedzie odmówić sobie na nich alko.
#przegryw
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach