Wpis z mikrobloga

@hasanowicz: mieszkalem, a jednoczesnie ochranialem taki dziwny obiekt, mieszkalem z Mandonem i inymi ludzimi (Mandona nie widzialem w tym snie), cos krazylo po budynku i zabijalo ludzi, ktos obsikal tez solidnie kibel, jakies inne dziwne rzeczy sie dzialy,

na koncu byla retrospekcja, ze matka przychodzi tam z chorym dzieckiem (okazalo sie ze to dziecko bylo tym, co zabijalo),

odklejka.
  • Odpowiedz