Aktywne Wpisy
karolina-oska +79
#rolnikszukazony
To straszne jak większość chłopów na tym targu w ogóle nie rozumie Karoliny od Rolanda....
Chłop na każdym spotkaniu się na nia patrzy i uśmiecha. Wyżyny jego możliwości rozmowy z kobietą to opracowanie planu przeprowadzki i ślubu za rok.
Karolina widze że nie idzie do łba mu nic przełożyć więc pisze list żeby typo przeczytał w samotności i sie zastanowił.
Ona czuje się jak ładny przedmiot do patrzenia, bo typ nie pyta
To straszne jak większość chłopów na tym targu w ogóle nie rozumie Karoliny od Rolanda....
Chłop na każdym spotkaniu się na nia patrzy i uśmiecha. Wyżyny jego możliwości rozmowy z kobietą to opracowanie planu przeprowadzki i ślubu za rok.
Karolina widze że nie idzie do łba mu nic przełożyć więc pisze list żeby typo przeczytał w samotności i sie zastanowił.
Ona czuje się jak ładny przedmiot do patrzenia, bo typ nie pyta
bArrek +168
Do j-----j pracy jutro
Aktywne Znaleziska
Rynek IT jest w ruinie. Złote czasy minęły, a dziś to branża przepełniona, wypalona i coraz mniej opłacalna. Juniorzy nie znajdują pracy, midzi łapią się byle czego, a seniorzy walczą o utrzymanie stawek. To już nie jest prestiżowy zawód – to rynek przesycony tanim kodem i zniszczony przez lata hype’u. Czas, by programiści zaczęli postępować jak lekarze: bronić swojego zawodu i zniechęcać nowych do wchodzenia w to bagno.
1. Lekarze wiedzą, jak chronić swój zawód
Lekarz to nie ktoś po kursie online. To ktoś, kto przechodzi wieloletnie, kosztowne i trudne kształcenie. System jest szczelny – nie każdy może wejść. Dzięki temu medycyna utrzymuje prestiż, a zarobki nie są zaniżane przez masówki. IT musi zacząć działać tak samo – zamknąć drzwi, zaostrzyć wymagania, wprowadzić certyfikacje i ograniczyć napływ amatorów.
2. Rynek przepełniony i wypalony
Kursanci kończą tysiące bootcampów, a rynek nie potrzebuje ich wcale. Firmy nie zatrudniają, bo mają nadmiar kandydatów i coraz mniejsze budżety. Projekty są tanie, płace spadają, a konkurencja z Azji i Ameryki Południowej tylko dobija lokalnych specjalistów.
3. Złudzenie wysokich zarobków to przeszłość
Tam, gdzie kiedyś junior dostawał 8-10 tys. zł, dziś często nie dostaje nic – bo nikt go nie zatrudni. Stawki midów spadają, a seniorzy walczą o to, by utrzymać poziom sprzed kilku lat. Branża, która miała dawać stabilność, stała się loterią.
4. Czas przestać ściągać nowych
Lekarze nigdy nie zachęcają każdego do pójścia na medycynę – wręcz przeciwnie, podkreślają, że to zawód dla nielicznych. Programiści powinni zrobić to samo. Trzeba przestać promować IT jako łatwy sposób na dobre życie. To dziś ciężki, przepełniony rynek, gdzie przeżyją tylko najlepsi.
5. Odbudowa przez selekcję i zamknięcie środowiska
Lekarze mają izby lekarskie i jasno określone standardy. Programiści powinni stworzyć podobny system – środowisko certyfikujące, które pilnuje jakości i ogranicza dostęp do zawodu. Tylko w ten sposób można przywrócić równowagę i godne warunki pracy.
Nie ma już pracy dla wszystkich. IT to nie ścieżka kariery, tylko walka o przetrwanie. Jeśli branża ma się odrodzić, programiści muszą przestać zachęcać innych do wejścia. Czas brać przykład z lekarzy – zamknąć szeregi, dbać o standardy i jasno mówić: „Tu nie ma miejsca dla każdego”.
#pracait #programowanie #programista15k #programista25k #java #korposwiat #agh #studbaza #politechnikapoznanska #politechnikalodzka #politechnikakrakowska #politechnikarzeszowska #politechnikawarszawska
bo zaraz jacyś seniorzy zrobią bootcampy kolejnych nowych technologii i sami sobie nasrają na talerz :)
Nie zatrzymasz tego, a hydraulik lub spawacz będzie tym prestiżowym zawodem
@BlackpillMonster: hindusi juz Polakom zamkneli ;)