Wpis z mikrobloga

@asdfghjkl: Ja kiedyś za dzieciaka prawie chałupę spaliłem, mucha siedziała na firance a ja wziąłem lakier do włosów matki, zapalniczkę i chciałem ją przyjarać ale zajęła się firanka XD W-------u nie dostałem bo zerwałem wszytko i wrzuciłem do wanny i zalałem wodą a matce pwoeidizwlem że było zwarcie w kontakcie i iskry poszły XDDDD
I wyszedłem na małego bohatera a nie debila XD
  • Odpowiedz
  • 2
@Fantomo: moj młodszy brat bawił się zapałkami w kuchni. Zapałka oparzyła go w palce i ja rzucił. Zapałka spadła na recznik wiszący na uchwycie od drzwi piekarnika. Ten sobie poszedł ogladać telewizje a tu nagle kuurła dym z kuchni, bo ręcznik zaczął sie palić xD
  • Odpowiedz