Wpis z mikrobloga

@vv4vv4 poznałem tylko jednego, miał kategorie A, bo mial WSKę. Dziadka też tylko jednego znałem (w sumie znam, bo na szczęście nadal żyje), on ma A i B

Funfact jest taki, że ten dziadek wciąż ma ze mną współwłasność na samochodzie, bo przed 25 zniżki miałem dzięki niemu xD
  • Odpowiedz
@vv4vv4:

Generalnie to pojechaliśmy w 6, bo koleżanka miała urodziny na jakieś zadupie za Wrocławiem, było jeziorko, jakieś takie domki drewniane czy smth. Generalnie dużo krzywych akcji się działo, obudziłem się n------y i pobity na ziemi, nie mogłem znaleźć domku, to stwierdziłem że to p------e. Zresztą byłem w-------y, to zamówiłem taksówkę na recepcji, no i tyle sobie zażyczył flat fee za dojazd pod chatę.

edit: telefon też miałem w------y z
  • Odpowiedz
@vv4vv4 wyszedłem z bloku zobaczyć burze, po czym jebnal piorun i wyłączyli prąd, klimat był zajebisty ale finalnie nie mogłem wrócić do domu bo drzwi na domofon są xd
  • Odpowiedz
  • 1
@Bratkuu ja kiedyś z dziewczyną pływaliśmy jako jedyni podczas burzy na mega obleganym kąpielisku, bo nikt z nas nie wiedział, że to niebezpieczne, ale piorun nie jebnal nigdzie blisko
  • Odpowiedz
@vv4vv4:

Nah, nie żałuję. Zresztą jestem z Wrocławia, nie wiedziałem n------y nawet gdzie jestem, nie miałem dostępu do telefonu i chciałem w sumie wrócić jak najszybciej do domu.

Sam też p-------------m, więc karma wraca xD
  • Odpowiedz
@Bratkuu @winsxspl u nas nie puścił, jest opcja otworzenia kluczem ale go nie mam. Finalnie wziąłem multitoola z auta i r--------m zamek xd a czekałem z dwie godziny aż ktoś zejdzie żeby przy okazji wejść
  • Odpowiedz