Wpis z mikrobloga

@Drmscape2: Nie ma czegoś takiego jak "naturalny" czas dla Polski. Polska nie ma szerokości jednego kilometra i nie leży tylko i wyłącznie na 15. południku, aby to miało jakieś znaczenie. W obu przypadkach są rozjazdy (i to dość duże) między zachodnią a wschodnią Polską. Słońce w zenicie było dziś o 11:45 w Szczecinie i o 11:10 w Białymstoku. Na czas letni byłoby to 12:45 dla Szczecina i 12:10 dla Białegostoku.
  • Odpowiedz
  • 1
@Drmscape2 prawdą jest, że naturalny dla nas to zimowy, natomiast Polska opowiedziała się, że chce zostać przy czasie letnim. Słowacja np. chce zimowy - co jest jedną z przyczyn dlaczego nadal zmieniamy czas...
  • Odpowiedz
poważnie pytacie? Nie żebym popierał czas zimowy albo żeby mnie obchodziła "naturalność" , ale tu ma rację


@NieBendePrasowac: nie ma racji. Naturalny jest tylko i wyłącznie czas słoneczny, który byłby różny dla różnych południków. Strefy czasowe (czas urzędowy) są ludzkim wynalazkiem i są w stu procentach umowne.
  • Odpowiedz
czemu 2x w roku toczymy tę debatę w kraju zamiast samemu to rozwiązać.


@BenAli: "Po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni", wyborców trzeba czymś zająć aby ważne sprawy na ich szkodę można było procesować bez problemu.
  • Odpowiedz
Zostawić tylko zimowy, bo jest bardziej naturalny, astronomiczny, wynika z przyrody. Umowne to może być to, o której chodzimy do pracy, czy spać, natomiast czas jest miarą, wynika z obserwacji otaczającego nas świata.

Możemy też przyjąć, że doba ma 25 obecnych godzin, żeby mieć więcej czasu, albo że woda zamarza w -5C, żeby było nam w zimę cieplej, tylko że to jedynie skomplikuje sytuację i sprawi, że niektóre obliczenia nie będą się
  • Odpowiedz
@Polasz: Czyli wczoraj o 18:00 było piękne słońce, całkiem wysoko nad horyzontem, a dziś o tej samej porze dnia (czyli 17:00) już słońca nie ma, jest ze 20 stopni pod horyzontem?
  • Odpowiedz
  • 0
@Drmscape2 jezuuuu jak mnie te wysrywy z "czasem naturalnym" męczą już. Nie ma czegoś takiego - to, że na 15 południku słońce osiąga południe słoneczne mniej więcej w okolicach południa zimą nic nie znaczy...
To, że część ludzi wstaje wcześnie do pracy i chce wstawać przy promieniach słońca nie powinno stanowić argumentu przeciwko większości osób, które chcą mieć coś z życia popołudniami.
  • Odpowiedz
  • 0
@Leithain wow! Ależ ty jesteś inteligentny! Wiekopomna chwila i epokowe odkrycie!
Dzieci do szkoły się same wyszukują i odwiozą, wszystkie biznesy również mogą przecież pracować jak im się podoba, psom się nagle przestanie chcieć wychodzić na dwór o określonych porach, tylko dostosują się do zegara...

Czasami lepiej milczeć i tylko sprawiać wrażenie...
  • Odpowiedz