Wpis z mikrobloga

Jestem sam jak większość facetow pewnie tutaj, ale jak słyszę historie z rodzinki i znajomych, to nie wiem czy wychodzę na tym tak źle ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kuzyn leci na antydepresantach. Zona i dziecko. Zarabia dużo (IT), ale wciąż za mało, zeby usatysfakcjonować żonę. Pracuje zdalnie, więc ogarnia chałupę (zakredytowana ofcors), gotowanie, sprzątanie, poświęca kupę czasu dziecku i jest zaangazowanyn ojcem. Żona odwozi dzieciaka do przedszkola, idzie do pracy (biurowej a jakze), wraca i stwierdza, że jest zbyt zmęczona, zeby robic cokolwiek poza scrollowaniem fona. To nie jest związek partnerski. To jest związek, w którym chłop odwalala 3/4 obowiązków domowych i zajmuje sie dzieckiem, mimo to zona potrafi narzekać jego matce, że ona nie ma już na niego siły.

Druga historia. Dziewczyna rzuciła chlopaka, z którym była kilka lat, bo poznała na wakacjach jakiegos południowca. Niedawno oznajmiła, że jest w ciąży. Alvaro czy tam Enrique ma jednak swoje życie i chyba jednak nie przyjedzie do Polski. Pewnie nikt nie uwierzy w te historie i się nie dziwię, bo jest taka przerysowana, że tez mi było ciężko w nia uwierzyć, tym bardziej, że dziewczyne znam i nie spodziewałbym się.

Kuzynka zneca się nad swoim chłopakiem. Gosc poukładany, ma dobrą prace, miał w życiu pod górkę przez rodzinę, ale wyszedł na swoje. A ta potrafi go publicznie wyszydzić, oczywiście za plecami lecą narzekania na niego. Gosc pomaga jej rodzinie i jest na każde zawołanie, ale u facetow pomoc to jak wiadomo obowiazek, więc kto by to tam doceniał.

Piszecie tutaj, że tyle nienawiści do kobiet dzisiaj, mizoginia i w ogole. To nie nienawiść, tylko ludzie opisują swoje doswiadczenia i obserwacje plci przeciwnej. Zaraz ktos napisze, że przeciez wiekszosc jest normalna. Pokażcie mi jakieś badania, bo zaczynam mieć wątpliwości, kto jest ta mniejszością.

#tinder #rozowepaski #logikarozowychpaskow
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ziemniak_na_export: 1 i 3 - no sorry ale to jest kwestia tego, że goście nie dbają o szacunek innych do siebie. Ogólnie z dzieckiem jest cięższa sprawa bo rozstanie to już nie jest takie hop siup. Ale na pewno znaki byly wcześniej. Brak szacunku/wdzięczności = brak miłości = out.
  • Odpowiedz
@ziemniak_na_export: dlatego od dawna mówię, że lepiej powiedzieć coś zbyt ostro i wywołać awanturę i płacz u kobiety niż nie mówić wcale. Oczywiście to samo w drugą stronę. No i przede wszystkim, podawać swoje oczekiwania na tacy i być w nich spójny.
  • Odpowiedz
mężczyźni nauczyli się od kobiet.


@PowiatowyBanan: Wiadomo, wszystko jest winą kobiet ( ͡° ͜ʖ ͡°)

lepiej powiedzieć coś zbyt ostro i wywołać awanturę i płacz u kobiety niż nie mówić wcale. Oczywiście to samo w drugą stronę.


A nie lepiej mówić wszystko wprost rzeczowo i spokojnie? Oczywiście są osoby, do których wtedy nic nie dotrze, ale po co się z kimś takim męczyć? Jakbym miała załatwiać
  • Odpowiedz
lepiej powiedzieć coś zbyt ostro i wywołać awanturę i płacz u kobiety


Lepiej żyć w harmonii z drugą osobą, w zgodzie, szacunku i spokoju. Aby nie ranić, nie krzywdzić, nie zostawiać śladów bólu w czyimś sercu. Relacja oparta na wzajemnym zrozumieniu daje więcej niż słowa wypowiedziane w gniewie.

@PowiatowyBanan Gdy w małżeństwie coś się nie układa, warto rozważyć terapię i spróbować to naprawić. Zamiast krzyczeć, lepiej zapytać drugą osobę, czego naprawdę
  • Odpowiedz
@liczba5i4 @choochoomotherfucker: nie powiedziałem, że to wina kobiet, tylko wszyscy uczymy się nawzajem od siebie. Stara taktyka facetów przestała działać, więc popatrzyli co działa u kobiet. Tak samo wy nauczyłyście się brutalności od mężczyzn w pewnych tematach.

Co do małżeństw, związków... Z reką na sercu, nie wiem jak Wy żyjecie. Znam mnóstwo związków w różnym wieku, z dziećmi i bez nich. To że czasem dojdzie do sprzeczki, w której
  • Odpowiedz
Chyba nie chcesz mi wmówić Pociągu, że nie zauważasz u siebie wad, które trudno ci wyleczyć?


@PowiatowyBanan: Oczywiście, że mam wady, ale jeśli ktoś będzie mi na nie zwracał uwagę krzykiem albo robił z tego powodu awantury, to nic tym nie osiągnie. No bo niby jak? xD Poza tym boję się, jak ktoś krzyczy.

Krzyk, mówienie podniesionym głosem informuje o powadze
  • Odpowiedz
Z kimś mnie pomyliłeś, nikogo nie stalkuję xD Może chodziło Ci o robienie notatek,


@choochoomotherfucker: To jest jeszcze gorsze. Ty zbierasz haki na ludzi. Robisz teczki! ( ͡° ͡°) Ja też mam dużo, ale wpisuje tylko, że "debil", a potem czasami się dziwie, że ten debil napisał jakis mądry komentarz xD
  • Odpowiedz
Z kimś mnie pomyliłeś, nikogo nie stalkuję xD Może chodziło Ci o robienie notatek, to tak, mam ich dużo, ale są to cytaty z komentarzy, na które akurat trafiłam. Kojarzę Twój nick, ale nic o Tobie nie wiem.


@choochoomotherfucker: nie pomyliłem, nie kłam proszę. Mówiłaś to kilka razy wprost, dostając lajeczki od ludzi z neuropy. Przypadek? Nie sądzę. Także ten, bujać to my, ale nie nas. Btw. mówiłaś o screenach, notatkach,
  • Odpowiedz
Ja też mam dużo, ale wpisuje tylko, że "debil", a potem czasami się dziwie, że ten debil napisał jakis mądry komentarz xD


@ziemniak_na_export: Pokaż mi człowieka, a przykład jego d3b1lizmu się znajdzie. Dotyczy to każdego człowieka. Co prawda mam Chochoo i jej Neuropowych kolegów / koleżanki na czarnej liście, ale czasem zdarzy im się zauważyć coś, co mi umknęło lub w ogóle rozkminić coś totalnie nowego. W przeciwieństwie do takich
  • Odpowiedz
dostając lajeczki od ludzi z neuropy

mam Chochoo i jej Neuropowych kolegów / koleżanki na czarnej liście


@PowiatowyBanan: Jakich ludzi z neuropy, naprawdę nie wiem, o czym piszesz xD Mam kilku znajomych z wykopu, tylko jeden ma "neuropejskie" poglądy, ale nawet się nie udziela w politycznych tematach. Zresztą ja też nic w takich wątkach na ogół nie piszę, więc nie rozumiem, jakim cudem jakikolwiek neuropek może mnie kojarzyć.

To jest
  • Odpowiedz
Jakich ludzi z neuropy, naprawdę nie wiem, o czym piszesz xD


Widzę, kto lajkuje twoje posty. Podobnie jak ty, zwracam uwagę na takie rzeczy. Wiem, bo napisałaś to wprost w postach i podobnie jak ja, powołujesz się na swoją pamięć do takich rzeczy.

Mam kilku znajomych z wykopu, tylko jeden ma "neuropejskie" poglądy, ale nawet się nie udziela w politycznych tematach. Zresztą ja też nic w takich wątkach na ogół nie piszę, więc
  • Odpowiedz
Widzę, kto lajkuje twoje posty. Podobnie jak ty, zwracam uwagę na takie rzeczy. Wiem, bo napisałaś to wprost w postach i podobnie jak ja, powołujesz się na swoją pamięć do takich rzeczy.


@PowiatowyBanan: Nie no, teraz to mnie na pewno z kimś mylisz xD Jak znajdziesz choć jedną moją wypowiedź o tym, że zwracam uwagę na to, kto lajkuje moje posty, to przeleję 100 zł na wybrany przez Ciebie cel charytatywny.
  • Odpowiedz
doswiadczenia i obserwacje plci przeciwnej


@ziemniak_na_export: które zaś wynikają ze strachu przed wyszydzaniem ze strony facetów w związkach. Nie słyszałeś nigdy niczego w stylu
- hehe kobite se znajdź to zrozumiesz
- urodzi ci sie kiedyś dziecko to zmienisz zdanie
- będziesz miał kiedyś żone to przyznasz
  • Odpowiedz
Nie no, teraz to mnie na pewno z kimś mylisz xD Jak znajdziesz choć jedną moją wypowiedź o tym, że zwracam uwagę na to, kto lajkuje moje posty, to przeleję 100 zł na wybrany przez Ciebie cel charytatywny. Już mi kilku różnych wykopków pisało, że wyzywam ludzi, obrażam ich, jestem frustratką itp., a jak prosiłam o przykłady, to nigdy nikt mi nie podał ani jednego. A ja serio jestem ich ciekawa. A
  • Odpowiedz