Aktywne Wpisy

Często jak słyszę, że ktoś studiuje i pracuje to mam w głowie wyobrażenie, że jest na kierunku, na którym wystarczy obecność, albo nawet i nie, żeby zaliczyć większość przedmiotów i nie wymaga on pracy własnej. Wzięło się to stąd, że jak sam byłem na studiach, to pochłaniały one tyle pracy i wkładu własnego po godzinach, że dorzucenie do tego jeszcze pracy było moim zdaniem niemożliwe. A ci, którzy próbowali pracować, to albo

PIAN--A_A--KTYWNA +103





@Jacekkuron: rudy, ty nawet w takiej banalnej sprawie kłamiesz. Elixir w sobotę? No na bank.
Komentarz usunięty przez moderatora
Może i z jednej miski za to jedzony jedną łyżką w 6 osób.