Wpis z mikrobloga

@msciwy-wiejski: do tego w ich domach śmierdzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) myślę, że rozwiązaniem problemu byłby zakaz mieszkania przegrywów w blokach (ewentualnie za zgodą wspólnoty) oraz dodatkowy podatek od przegrywów (ewentualnie też chip).

Ja wiem, że generalizuje - bo nie każdy przegryw jest psiegrywem, ale z drugiej strony każdy jest potencjalnym psiegrywem, lepiej więc zastosować odpowiedzialność zbiorową ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@lhotse89: Zyja w brudzie i winia za to psy. Tez znam miejsca, gdzie klatki sa zaszczane, a ludzie pijani i agresywni. Ale to trzeba chciec wyrwac sie z patologii, a nie w niej biernie tkwic i narzekac w necie. Poziom frustracji jest przerazajacy.

Zauwazyliscie, ze oni nie zartuja? Nawet miedzy soba. Tylko hejt.
Nie wiem czy to kwestia autyzmu, czy frustracji
  • Odpowiedz
Zauwazyliscie, ze oni nie zartuja? Nawet miedzy soba. Tylko hejt.

Nie wiem czy to kwestia autyzmu, czy frustracji


@Casuel: widać tą subtelną różnicę, kiedy my ciśniemy z nich bekę, a oni to wszystko biorą na poważnie jakby walczyli w jakiejś wojnie (no tak, w sumie walczą w wojnie ze swoimi urojeniami) xD

Dla mnie to trochę guilty pleasure, bo paroma wyważonymi komentarzami można ich doprowadzić na skraj wytrzymałości psychicznej czy wręcz do płaczu:D
  • Odpowiedz
@lhotse89: dokladnie, tez w pewnym momencie stwierdzilem, ze zachowuje sie jak szkolny bully. Bawili mnie, ale tak naprawde napedzalem ich frustracje. Moze wybiore sobie tylko jeden dzien w tygodniu. Bede ich wysmiewal tylko w czwartki :D
  • Odpowiedz
@lhotse89: Bo potrzeba wielkiej tragedii zeby taki przegry rzucil sie z nozem na corke kogos waznego, wtedy dopiero wladza zauwazy problem i wprowadzi odpowiednie regulacje jak czipowanie, kaganiec, ban na internet, rozwiazanie tagu przegryw.
  • Odpowiedz