Wpis z mikrobloga

@Horrorystyczny_Demon_Pagona: Nie pękła, lecz praktycznie się cała zsunęła. Kompromitacja cwela, który nawet nie umie dobrze wykonywać podstawowych ruchów prokreacyjnych. Może po prostu diva dobrała zły rozmiar kalosza. Potem byłem na masażu, który wyglądał tak, że prawie wchodziłem w divę bez ogumienia (praktycznie nie wszedłem, ale ocieranie się było bardzo intensywne i bliskie). Jeszcze niezliczona ilość fbg. Badałem się pół roku temu na hiv, kiłę i zapalenie wątroby i nic nie
  • Odpowiedz
@GorbertNierczak: I jak sie zsunęła to się zorientowałeś wgl? Czy diva? Długa tak ruchałeś ze zsuniętym? Mam tak samo z divami, które zły rozmiar dobierają. Kiedyś mi powiedziała, że nie ma takich gumek na mojego, wtedy byłem na cytrulinie i 75 mg sildenafilu i wyjątkowo był nabrzmiały, widocznie większy, niż bez tych specyfików. Ale założyła tam jakąś i nie pękła. Lecz doznania były lepsze, bo strasznie cienka ta guma była
  • Odpowiedz
@ONWRO95: Ja r----ć, to chyba nie umiem. Tylko na pieska umiem, bo to najłatwiejsze. Ale na boku, lotos, od przodu, to trudne jest... Musiałbym miec partnerkę i trenować na niej se xD Moja ulubiona to chyba na jeźdzca, jeśli divka fajnie buja się biodrami, wtenczas najszybciej dochodzę, kilka minut.
  • Odpowiedz
@Horrorystyczny_Demon_Pagona: Od przodu ją waliłem i ona nagle "chyba musimy coś poprawić". Ja ogólnie to byłem z jakieś 60 razy na divach w 6 miastach w Polsce, w znaczej większości u różnych (rzadko wracam). Liczę w tym też masaże i inne handjoby czy blowjoby. Mieszkam w wojewódzkim i z divami do ruchania benis into vagina ciężko. Albo grube albo stare albo brzydkie. Jak już takie fajne młode Ukry są to
  • Odpowiedz
@GorbertNierczak: O ja p------e, to masakra widzę, że teraz jest. OF z-----o faktycznie, bo fajne młode d--y wolą przez neta sie k----ć, choć mniej zarobią. To ja miałem szcęście jakieś, że chodziłem 2015-2022 xDD Garsoniera wtedy hulała w najlepsze i miałem bardzo mało wpadek, choć i tak czasem nie chciało mi się czytać garso i na sapera szedłem.
  • Odpowiedz
@Horrorystyczny_Demon_Pagona: A serio tak cię te leki w------y z kapci, że nie masz libido i przestałeś chodzić na divy? Ja też biorę egzystę (pregabalina) i escitalopram (ssri) i jakoś mi libido nie spadło. Zawsze miałem nisko odkąd pamiętam, ale nie czuję żadnej różnicy. Może spytaj się psychiatry czy to normalne, że nie masz wgl popędu? Chociaż z drugiej strony popęd niewolnikiem mężczyzny. Świat lepiej by wyglądał gdyby faceci mieli mniejszą
  • Odpowiedz