Wpis z mikrobloga

a po czym mówisz że fejk?


@G06DbT: Po tym, że widziałem to już kilka razy, pierwszy raz przynajmniej 5 lat temu, i nie było nigdy żadnej Zebry na zdjęciach. Ktoś se po prostu starego mema spreparował w ten sposób.
  • Odpowiedz
@Aster1981: Elity to były zanim sowieci czystek nie zrobiły. Do dziś sie intelektualnie po tym nie podnieśliśmy. Jedno z największych "what if" historii tego kraju.
  • Odpowiedz
Po tym, że widziałem to już kilka razy, pierwszy raz przynajmniej 5 lat temu, i nie było nigdy żadnej Zebry na zdjęciach.


@Woo-Cash1900: 4 lata temu na kwejku już był z tą zebrą. Popatrz na daty komentarzy.
G06DbT - > Po tym, że widziałem to już kilka razy, pierwszy raz przynajmniej 5 lat te...

źródło: Screenshot 2025-10-23 at 08-51-30 Kiedy coś ta w życiu osiągnąłeś ale nigdy i nikt cię w życiu nie szanował więc nie bardzo wiesz kiedy i jak możesz tego szacunku wymagać - Ministerstwo śmiesznych obrazków - KWEJK.pl

Pobierz
  • Odpowiedz
A ja kiedyś powiedziełem do kuriera... żaden "Pan" Marcin jestem do Pana to mi jeszcze daleko... i się roześmialiśmy
  • Odpowiedz
Natomiast kurierzyna nie powinien przechodzić na ty.


@adam-mleczny: ale to nie kurier zaczął tą głupią przepychankę słowną. Ładnie zapytał, a ktoś p---ę na niego wydarł, więc co się miał spuszczać nad gburem?
  • Odpowiedz
@adam-mleczny: a mi nie.

Pracowałem jako serwisant, i czasem się nie da inaczej ludziom wytłumaczyć, niż "skrócić dystans" i powiedzieć prostymi słowami. Bo oni, i ich wydumane ego, nie pozwalają przyjąć do wiadomości, że ktoś chce coś zrobić dobrze / wykonać swoją robotę, i iść dalej.
  • Odpowiedz
@R_O_T_T_E_N jakby to był coś warty profesor, to miałby wywalone na to jak się Donniego ktoś zwraca. To tak różnica z angielskim - tam mówicie sobie od razu na Ty.
Lubię w języku polskim tytułowanie Pan/Pani aby np. nie spoufalać się z kontrahentem i wyznaczać granicę, ale jest to niewygodne właśnie na studiach czy w samej pracy. Niby wszyscy wzorem na Ty, a potem robią się wyjątki że masz mówić przez
  • Odpowiedz
@RaitoKun ja w liceum miałem wuefistę, magistra po wychowaniu fizycznym i to nawet nie na AWF tylko jakiejś innej uczelni, który kazał się tytułować "panem profesorem". Kompleksy, kompleksy i jeszcze raz kompleksy.
  • Odpowiedz
Najgorszej mają Ci starsi z tamtym mentalem bo się nie mogą przestawić, że ktoś ma wywalone co on tam w życiu robi i jedzie go z góry na dół jak coś zawali.


@fff112: Najgorzej to z takim typem pracować, jak się okaże żę ten jego doktoracik jest g---o warty, na uczelni go nie chcą i przychodzi zderzenie z rynkiem. Tupanie nóżkami i krzyki są przezabawne.
  • Odpowiedz