Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu tego portalu nie da się czytać. Rzygam już widząc codzienne wiadro toksyn wylewane na #psiarze .

Sam jestem psiarzem i czuje się non stop atakowany przez armię chamów, którzy generalizują mnie z ludźmi, którzy swoje pitbullki i inne owczarki belgijskie puszczają luzem i atakują innych.

Ja akurat jestem właścicielem shih tzu - 6 kilowe bydle, które przy minusowych temperaturach trzeba ubierać w sweter żeby nie zmarzło. Wyprowadzam je na smyczy, nie pozwalam mu srać ludziom pod płotem, pozwalam psu spać w łóżku i trochę traktuję ją jak #psiecko ale do wożenia jej w wózku dla dzieci i wprowadzania do sklepów/restauracji czy innych bzdur jest mi daleko, a największa szkoda cielesna, jaką kiedykolwiek komuś (w sumie tylko mi) wyrządziła w ciągu swojego 13 letniego życia to... zdarty naskórek do lekkiego zaczerwienienia.

Teraz pewnie toksyczne trolle napiszą mi, że jestem chorym psychicznie śmierdzielem i podludziem - ale mam to w chuju.

Poniżej zdjęcie zwierzęcia, które zatruwa wasze codzienne życie, przegrywy. #pokazpsa
Ramadamadingdong - Od jakiegoś czasu tego portalu nie da się czytać. Rzygam już widzą...

źródło: 20240818_174410

Pobierz
  • 140
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gieremek każda grupa ma swoich odklejencow, psiarze swoich, antypsiarze swoich. Połowa z nich to może być równie dobrze trolling.

Ale fakt jest, też taki, że w kwestii psów niektórzy mieli coraz bardziej wywalone, posiadanie psa stało się modne, a potem ola boga trzeba wyprowadzać, sprzątać, wyszkolić itp.

Ale to nie dotyczy tylko psów, bo uważam też że np obecne pokolenie rodziców jest najgorszym pokoleniem.
  • Odpowiedz
  • 1
@Ramadamadingdong i w sumie spoko wpis, mądry post, który został z-----y przez Ciebie ostatnim słowem. I po co tak?
Ty jesteś atakowany ze swoim szczurem czy atakowani są idioci nie potrafiący ogarnąć swoich często agresywnych psów? Raczej ci drudzy więc nie wiem po co bierzesz to do siebie i próbujesz odbić piłeczkę, jeszcze dodając to kretyńskie słowo na końcu
  • Odpowiedz
@Ramadamadingdong: Nie jesteś obiektem ataku tylko działania psychologii tłumu. Jest to dla Ciebie bolesne, bo bierzesz to osobiście do siebie zamiast spojrzeć na to z góry i z dystansem jako chwilową eksplozję emocji tłumu, która zaraz opadnie i wszyscy o tym zapomną.
  • Odpowiedz
@Ramadamadingdong: nie wiem dlaczego czujesz się atakowany i przez kogo, skoro wyprowadzasz psa na smyczy i nie ładujesz się z nim do sklepów spożywczych. Raczej bym radził przyłączyć się do tych, którzy jadą po prawdziwych psiarzach, bo jak spotkasz reprezentanta tego gatunku z pimpusiem bez kagańca, to Twój pies może robić za przystawkę.
  • Odpowiedz
@Ramadamadingdong: dla wyk0pka najważniejsze jest mieć obiekt nienawiści, choćby był to syndrom oblężonej twierdzy; kobiety szczególnie madki, deweloperzy, policja, oski, lewaki, prawaki, bachory stare baby, psiarze.. szybciej by napisać kogo nie szkalują żeby karmić swoje frustracje.
  • Odpowiedz
@Ramadamadingdong: "Sam jestem psiarzem"
"Wyprowadzam je na smyczy, nie pozwalam mu srać ludziom pod płotem"
wożenia jej w wózku dla dzieci i wprowadzania do "sklepów/restauracji czy innych bzdur jest mi daleko"

NIE. Jesteś posiadaczem psa, nie
  • Odpowiedz
@Ramadamadingdong traktujesz wszystkie wpisy o agresywnych psach personalnie? nie rozumiem problemu. masz małego psa, prowadzisz go na smyczy, nie wchodzisz w definicję nieodpowiedzialnego właściciela. to, że czujesz się urażony, to już tylko twoja własna interpretacja ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz