[Gonf1]

Czy ktoś z was grał w Disco Elysium na Nintendo Switch 1? Czy są problemy z płynnością gry (dość dużo w internecie pisze o spadkach do mniej niż 20 klatek)? Czy gra jest grywalna, czy jednak odpuścić sobie?

#nintendoswitch #discoelysium

[sm_m]

@Gonf1: Jest grywalne, bo gra nie wymaga refleksu i nie ma elementów zręcznościowych.

[Rad-X]

@Gonf1: @sm_m Nie jest grywalne bo gra jest k------o nudna

[henkgreen]

@Gonf1: Problemów z płynnością nie ma za to są z losowym w------------m się gry, bardzo irytujące zwłaszcza jak skończysz jakąś dłuższą linie dialogową i bum! error i wywala cie do pulpitu. Zapobiegawczo najlepiej co chwila robić zapis.

[Atreyu]

Nie jest grywalne bo gra jest k------o nudna

@Rad-X: ty chyba byłeś z tych co nie czytają książek

[makaronzjajkiem]

@Gonf1: nie warto brać wersji na switcha 1.

@Atreyu nie tyle co nudna, co sam koniec jest kompletnie bez sensu i psuje odbiór całości. ¯\(ツ)/¯

[Atreyu]

@makaronzjajkiem: nie chce oceniać samego finału, ale gra jako taka nudna nie jest.

Tylko to narracyjny RPG, większość akcji dzieje się w tekście. To najbliższy odpowiednik dawnych MUDów jaki jest (i najbliżej mu do czytania książki właśnie). Natomiast sama gra jest jedną z lepiej ocenianych z tamtego rocznika, tyle nie każdemu podejdzie.

[makaronzjajkiem]

@Atreyu: no z tym RPG to popłynąłeś. To jest zwykła przygodówka z rzutami kośćmi (które i tak są z góry ustawione w kilku przypadkach), a nie prawdziwy roleplay.

[sm_m]

@makaronzjajkiem: A na czym prawdziwy roleplay polega? Właśnie na tym. Odgrywasz rolę postaci gdzie twoje wybory i akcje pozwalają rozwiązać problemy na różne sposoby i prowadzą do różnych rezultatów oraz rozwijasz postać, która dzięki temu ma większe szanse na wykonanie danych akcji z pozytywnym skutkiem.

[Atreyu]

@makaronzjajkiem: rpg to gra fabularna oparta na narracji, jako taka disco jest klasyfikowane wszędzie. To nie jest gra zręcznościowa, tylko fabularna, nie trzeba skyrimowych drzewek by nazwać coś rpgiem. Role-play to wcielanie się w role, dosłownie

Od kangurka kao różni się właśnie warstwą narracyjną

[makaronzjajkiem]

@sm_m: @Atreyu: według tych waszych definicji, to 99% gier wpada w kategorię RPG. Większość gier posiada obecnie mniejsze lub większe elementy RPG, ale nikt o zdrowych zmysłach nie nazwie Call of Duty roleplayem, bo gracz wciela się w rolę żołnierza, ma statystyki, a pod koniec ma wybór wcisnąć czerwony lub niebieski przycisk żeby wybrać jaka cutscenka się odpali przed napisami.

Analogicznie gry Visual Novel też nie są RPG,

[Atreyu]

@makaronzjajkiem: no masz prawo katalogować grę inaczej niż wydawca i branża 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ

A już nawet przemilczę to że gra dostała statuetkę The Game Award jako najlepsza gra tamtego roku w kategorii RPG xD

[makaronzjajkiem]

@Atreyu: nagrodę Best RPG dostał też Skyrim, który RPGiem jest raczej marnym. Monster z Hunter: World też ma niewiele wspólnego z RPG, a jego warstwę narracyjna (która twoim zdaniem jest tak istotna w RPG) z grzeczności przemilczę. No, ale nagrodę zdobył, więc RPG jak nic. xD

A samą opinię wydawcy, który chce tylko i wyłącznie sprzedać produkt lub branży gier (tych wirtualnych), gdzie króluje serwis typu IGN mam tam gdzie

[Atreyu]

nagrodę Best RPG dostał też Skyrim, który RPGiem jest raczej marnym.

@makaronzjajkiem: jak już doszliśmy że kwestionujesz rpgowość tesa, to już chyba pora kończyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sm_m]

@makaronzjajkiem: Zupełnie się nie zgodzę, Ważnym elementem gry rpg jest duży nacisk na warstwę narracyjną, gdzie w COD jest sama akcja a jakaś tam szczątkowa historia jest pretekstem do tej akcji a kwestia różnych dróg do osiągnięcia celu nie oznacza tego czy zastrzelisz przeciwnika z pistoletu, strzelby, zza ściany czy też stojąc na skrzynce a jest uzależniona od odpowiednio rozwiniętych cech postaci. Nie grałem nigdy w żadną visual novel, więc

[makaronzjajkiem]

@Atreyu: czytać należy ze zrozumieniem, a nie to co się chce przeczytać. Nie napisałem że “Skyrim nie jest RPG”, a tym bardziej, że “TES nie jest RPG” (chociaż nie każdy TES jest RPG, patrz Redguard), a to, że Skyrim jest raczej marnym RPG, co było w 2011 standardowa opinia wielu graczy i samej branży, bo w stosunku do Morrowinda (i nawet Oblivion), był ubogi pod tym względem. ¯\(ツ)/¯

Edit: to

[makaronzjajkiem]

@sm_m: porównaj sobie Disco Elysium do dwóch gier, Sanitarium z 1998 i Planescape; Torment z 1999. Pierwszą jest uznawana za typowego przedstawiciela gier przygodowych, druga za RPG z mocnym naciskiem na narrację (można przejść grę bez zabijania kogokolwiek). Najlepiej sprawdzić obydwa tytuły i samemu ocenić, czy DE jest bliżej do RPG, czy do point and clicka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sm_m]

@makaronzjajkiem: Sanitarium jest grą przygodową, tam nie ma żadnego rozwoju postaci, wszystkie problemy mają jedno rozwiązanie i jest kompletnie liniowa. Nie wiem czemu chcesz ją porównywać do Disco Elysium.

Edit. masz chat GPT zrobił nawet ładną rozpiskę:

[makaronzjajkiem]

@sm_m: widzisz, ja grałem we wszystkie trzy, ty jak widać nie, a jako koronny argument swojej tezy przedstawiasz halucynacje LLM ¯\(ツ)/¯

Inna sprawa, jak już wrzucasz wypociny chata, bo sam nie chcesz (nie umiesz?) zrobić analizy, to przynajmniej daj swój prompt ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sm_m]

@makaronzjajkiem: Ja nie grałem jedynie w Sanitarium (bo nigdy mnie nie zainteresowało), ale obejrzałem przed napisaniem powyższego posta dwie recenzje, żeby wiedzieć o czym piszę i mam wrażenie, że nie grałeś w żadną z nich.
Przy okazji, co w tym co napisał chat GPT jest nieprawdziwe?