Wpis z mikrobloga

@Gawith_Apricot: psiegryw to jak bierzesz psa bo cię miał uszczęśliwić bo naczytałeś się o tym artykułów na onecie a potem się okazuje, że masz tylko więcej obowiązków i mniej pieniędzy a pies to jednak nie jest prawdziwa osoba z którą możesz porozmawiać i obcować jak z człowiekiem
  • Odpowiedz
@Gawith_Apricot: Przecież jakakolwiek inna definicja jest bez sensu. Jedyne sensowne semantyczne powiązanie to psiegryw jako przegryw z psem. Użycie tego słowa w innym znaczeniu to tak jakby mówić "przegrywka" na dziewczynę ktora nie lubi przegrywow.
  • Odpowiedz
@EditorTM: Ty zyjesz w takim strachu, ze boisz sie wejsc do lasu, a na wyprawe ze smieciami zabierasz gaz. Zesralbys sie ze strachu, gdyby mocniej tupnac xD snowflake
  • Odpowiedz
@Gawith_Apricot: ale to jest tak proste. Nikt cie nei lubi i nie kocha, nie masz partnera, nie masz dzieci i jestes sfrustrowanym dziadem? Kup sobie "przyjaciela" ktory za miskę żarcia będzie za tobą latal, a tobie będzie sie wydawac ze ktos cie kocha xD
  • Odpowiedz
Jak można cudzego psa obarczyć o swoje życie?


@Gawith_Apricot: pierwszy dzień na tagu #psiarze? Rozejrzyj się dookoła XD

Wcześniej wykopek przegrywał życie przez polki, Julki z Twittera i oskarków, a teraz przyszedl czas na nową wymówkę ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Gawith_Apricot: co chwila lądują na tagu i głównej incydenty z np ZABITYMI LUDŹMI i ludzie cisną na te patologie a gość postawił chochola ze są ludzie którzy myślą że źle im w życiu przez psy i szczeka coś na wykopku XD
  • Odpowiedz