Wpis z mikrobloga

Facet przez dwie godziny był masakrowany przez 3 kundle, jego kończyny były w takim stanie, że lekarze próbując go ratować musieli je odciąć, niestety mężczyzna zmarł. Jesteście w stanie sobie wyobrazić skalę jego cierpienia? Dlaczego to się wydarzyło? Bo państwo skapitulowało przed psiarzami. W normalnym kraju kundle po pierwszym pogryzieniu byłyby odebrane, a psiarz dostał taką karę, żeby nauczył się rozumu. Tutaj była klasyka: kobieta pogryziona wcześniej przez te psy musiała bujać się po sądach cywilnych, a policja z prokuraturą nie zrobiły nic. W Polsce za pogryzienie jest mandat mniejszy niż za obcierkę samochodem, a pokrzywdzeni muszą bujać się po sądach cywilnych, bo policja i prokuratura ma takie zdarzenia w dupie. Mamy w Polsce ponad 30 tys. pogryzień rocznie, psiarstwo stało się chorobą psychiczną, psiarze mają w dupie prawo, ale sami wymagają prawnych przywilejów dla swoich kundli. Ile jeszcze tragedii musi się wydarzyć, aby przyszło otrzeźwienie i państwo zaczęło reagować na to co wyprawiają chorzy psychicznie psiarze?
#psiarze #patologiazmiasta #pytaniedoeksperta
  • 169
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nowszyja: Powtarzam po raz kolejny: niestety dopóki ktoś z rodziny polityków nie zostanie zagryziony przez psy, zapewne niewiele się zmieni. Podobnie było w przypadku wcześniaków: do lat sześćdziesiątych - bardzo duża umieralność. Dopiero gdy jako wcześniak zmarł syn prezydenta Johna F Kennedy'ego, sypnięto straszne pieniądze na badania nad utrzymywaniem takich dzieci przy życiu ()
  • Odpowiedz
Ile jeszcze tragedii musi się wydarzyć, aby przyszło otrzeźwienie i państwo zaczęło reagować na to co wyprawiają chorzy psychicznie psiarze?


@nowszyja: Musi w końcu dotknąć jakiegoś polityka albo celybryty i wtedy się zajmą tematem.

Dodaj tam jeszcze, że gość był byłym policjantem więc szansa, że by go dojechali jest niewielka.

Do tego trzymanie Belga który jest cholernie trudnym psem powinno być możliwe tylko po przejściu szkolenia. No, ale jak u
  • Odpowiedz
@Anhed: ja chodzę z FoxLabs i nożem ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale fakt, że nie byłam zmuszona do użycia. Trzebaby tu zasięgnąć opinii wykopków kombatantów, bo też rozkminiam co rodzicom kupić do samoobrony.
  • Odpowiedz
Tutaj była klasyka: kobieta pogryziona wcześniej przez te psy musiała bujać się po sądach cywilnych, a policja z prokuraturą nie zrobiły nic.


@nowszyja: właścicielem psów był policjant, a "kruk krukowi oka nie wykole", więc wyczuwam tutaj "pouczenie" i umorzenie...
  • Odpowiedz
  • 13
Niestety, w Polsce można praktycznie bezkarnie likwidować ludzi pod warunkiem, że użyje się do tego celu psa lub samochodu.
  • Odpowiedz
@nowszyja przestepstwa psiarzy są w kolejce do uregulowania zaraz po przestepstwach majtczaków. Nie może być tak że jak ktoś z--------a ponad 2 paki, morduje parę osób i trafia za kratki tylko na max 8 lat. Prawo powinno wpływać na wyobraźnię, również w przypadku psich mam i tatusiów
  • Odpowiedz
  • 19
@nowszyja:
Zawsze jest ten sam tekst psiarzy, czyli NIE MA AGRESYENYCH PSÓW, to wina:
- ofiary (bo siamto lub sramto)
- właściciela
Ale prawda jest taka, że dla OFIAR a są ich tysiące rocznie w Polsce TO NIE MA ZNACZENIA, padli ofiara agresji!
Równie dobrze, by mozna powiedziec, ze na świecie nie ma zła, nie ma agresji, bo nikt się taki
  • Odpowiedz
  • 3
@nowszyja: jeśli uświadomisz sobie, kogo ten naród wybrał na prezydenta, to nagle wiele tych patologicznych rzeczy z naszej codzienności zaczyna mieć sens
  • Odpowiedz