Wpis z mikrobloga

wezcie mi wytlumaczcie jak ludzi stac na budowe takiej chaty a zarabiaja 6k i pracuja bez weekendow? (_ )

nie wierze, ze utrzymanie takiego domu jest tansze niz mieszkania
jmuhha - wezcie mi wytlumaczcie jak ludzi stac na budowe takiej chaty a zarabiaja 6k ...

źródło: 1000021065

Pobierz
  • 310
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jmuhha: utrzymanie domu jest dużo droższe niż utrzymanie mieszkania, a ludzie, którzy twierdzą jak @Franzowaty po prostu nie znają realiów. To jest jak z moją babcią, która od zawsze mieszka w bloku i mówi, że ona chciałaby mieć dom, bo wtedy nie musiałaby płacić czynszu, tylko wszystko za darmo. A myśli tak dlatego, że ona uważa ten czynsz za jakieś oszustwo, nie wie, że potrzebne są remonty, kontrole, że
  • Odpowiedz
Gościu, rachunki po 350 zł miesięcznie miałem faktycznie, ale jak uprawiałem zioło w piwnicy i miałem na stałe podłączone 2x 600 HPS + 250 na popcorn po ścięciu, do tego mocny wyciąg podłączony do filtra węglowego i mieszkałem jeszcze z babcią. Co ty robisz że masz taki pobór mocy?? To nie jest normalne zużycie
  • Odpowiedz
  • 4
Podsumowując cały wątek, budowa domu jest prosta i tania, wystarczy:
- samemu umieć wszystko ogarnąć
- mieć na to czas
- mieć znajomych którzy ogarniają, mają czas i pomogą ci za ładny uśmiech

A późniejsze utrzymanie domu to grosze.
  • Odpowiedz
@piteross

@Franzowaty czyli sam sobie odpowiedziałeś. Też się kiedyś zastanawiałem nad domem i dobrze że odpuściłem. natomiast znajomy zakupił. Musieli dokupić 2 samochód . Rano guwniaki budza o 6 sami wstają przed 5. Do domu wracają ok 20 - zakupy, zajęcia dodatkowe dla dzieci.

Codziennie w samochodzie godzina dojazdu w dwie strony. Zanim guwniaki ogarną, obiad zrobią itd to jest 23.


maja piękny ogrod ale nie mają kiedy w
  • Odpowiedz
@jmuhha:

Czy tańsze... nie powiedziałbym. Porównywalne, jeśli pod uwagę bierzemy TYLKO koszty stałe, które MUSIMY ponieść, czyli:
- energia
- woda
- ogrzewanie, jeśli jest inne, niż pompa ciepła/klimatyzatory z PC/cokolwiek, co jest
  • Odpowiedz
@voot: Rozumiem że jak w mieszkaniu będziesz robił remont albo coś wymieniał, to zostanie to załatwione w ramach czynszu? 😉

Cała dyskusja nie ma za bardzo sensu, bo dom domowi nierówny. Utrzymanie starego domu może być droższe niż mieszkania. Utrzymanie nowego domu może zaś być tańsze. Tak jest w moim przypadku. Porządnie ocieplony nowy dom + przydomowa oczyszczalnia ścieków, kosztują mnie mniej niż mieszkania 55 M2 w centrum miasta. Dom
  • Odpowiedz
@jmuhha: Wybudowanie samemu takiej chaty na zadupiu to ze 600k jak tanio się ogarnie materiały w miarę i samemu zrobi część pracy. Ale przy zarobkach 6k nierealne - rodzice często pomagają co jest całkowicie normalne powiedziałbym nawet prawidłowe.
Od setek lat rodzice pomagają dzieciom ogarnąć się mieszkaniowo w życiu a teraz nagle ktoś wymyślił że dają wykształcenie a mieszkanie sam ogarnij.
  • Odpowiedz
@projektant_doktorant: Możesz dopisac że w dużych spółdzielniach jest niby fundusz remontowy ale czasem inne bloki mają pierwszeństwo i czekasz na remont, potem okazuje się że remont był droższy niż zebrana skłądka i spółdzielnia bierze kredyt którzy lokatorzy spłacaja podwyższając im czynsz.

@greenbong przedstawiłem rzeczywiste porównanie na realnych kosztach a Ty wrzucasz jakiś tekst z d..y wrzucasz bez żadnych podstaw. Nowe budownictwo jest o niebo tańsze niż spółdzielnie mieszkaniowe w
  • Odpowiedz
@jegertilbake @inga @HeinzGuderian @ChickenDriver2 tak, nasz dom jest starszy, być może to właśnie kształtuje moją opinię. Dobrze go ociepliliśmy, zrobiliśmy rewolucję jeśli chodzi o ogrzewanie, ale jednak faktycznie trzeba brać pod uwagę, że ma swoje lata.

Bez wątpienia życie w domu, przy finalnym rozrachunku, opłaca się dużo bardziej. Dlatego właśnie decydujemy się na zmiany, ale koszt jednak jest całkiem spory. Tkwię w przekonaniu, że większy niż w bloku, ale
  • Odpowiedz
@voot: Popatrz o czym op pisze, to nie domek z XX wieku ;) Sprzedaj domy wybuduj nowy i porównaj koszty. Tyko jeśli chcesz gaz lub groszek musisz się spieszyć, później o ile Eu nie zmieni przepisów czeka Cię tylko fotowoltaika i pompa ciepła.
BTW czy ktoś się zastanawiał co stanie się z odbiorami gazu w 2050/2060 r.? W domu wymieniasz źródło ciepła, w spółdzielniach zamiast 800 zapłacisz 1800.
I ja
  • Odpowiedz
@ekektrykpozdalnym: ja buduję dom 15km od Krakowa. 150m2 wyszła mi bańka do stanu prawie pod klucz, brakuje zagospodarowania działki i tarasu. Z tego co widziałem to 50m2 w Krakowie to 800k+200k remont. Czyli wychodzi na to samo. Wg mnie dom mimowszystko wychodzi taniej. A dachu m, o który toś tu pytał, no to nie remontujesz raczej co 2 lata tylko co 20
  • Odpowiedz
Rozumiem że jak w mieszkaniu będziesz robił remont albo coś wymieniał, to zostanie to załatwione w ramach czynszu?


@bartolini1982: nigdzie nie napisałem o remontach wewnątrz, ale jak mieszkając w bloku będzie konieczność wyremontowania elewacji, dachu, systemu grzewczego, jakichś instalacji, podwórka. To tak, zostanie to załatwione w ramach czynszu.
  • Odpowiedz
Gościu, rachunki po 350 zł miesięcznie miałem faktycznie, ale jak uprawiałem zioło w piwnicy i miałem na stałe podłączone 2x 600 HPS + 250 na popcorn po ścięciu, do tego mocny wyciąg podłączony do filtra węglowego i mieszkałem jeszcze z babcią. Co ty robisz że masz taki pobór mocy?? To nie jest normalne zużycie


@mateuszwajcheprzeloz2: Sama przy domowa oczyszczalnia bierze koło 300W cały czas. Dzienne zużycie wychodzi koło 10-15kWh miesięcznie
  • Odpowiedz
@jmuhha różowa placi za mieszkanie 60m2 w bloku 1000 zł. Ja za dom rocznie place jakieś 400 zl. Powiesz co z remontami? Na jedno wychodzi bo w razie inwestycji w spółdzielni albo remontu zaciągane sa nowe kredyty i przez np. 2 lata ekstra doplaca sie do czynszu. A i jeszcze w spółdzielni trzeba opłacać armię darmozjadów od zarządcy itp.
  • Odpowiedz
@jmuhha: stary... dom w utrzymaniu jest tańszy niż mieszkanie. Mój przypadek jest taki, ze mieszkanie 36m2 wychodziłoby mnie wiecej niż utrzymanie 300m2 domu.
  • Odpowiedz
@Franzowaty: a Ty myślisz, że piece, instalacje nie zużywają się i nie wymagają remontów w nowych domach? :D Jeszcze może te stare domy faktycznie były solidne i trzymały się latami, ale obecne budownictwo i obecna technologia to pierwsze 5-6 lat spoko, ale później remonty przychodzą i to coraz poważniejsze. Jeden z domów jest nowy, drugi jest starszy, oba kosztują. A o gaz się nie martw, nikt nie chce go wycofywać
  • Odpowiedz