✨️ Jak poradzić sobie z wyrzutami sumienia po rozstaniu?Ⓘ Jak pozbyć się wyrzutów sumienia po rozstaniu ? Byliśmy ze sobą kilka miesięcy, było wg mnie okey natomiast nasze drogi się rozeszły, twierdziła że nie jestem gotowy na poważne związkowe sprawy. Twierdzi, że ja ranilem, przez kilka tygodni płakała bo myślała że jestem tym jedynym. Jestesmy oboje po 30, pomimo rozstania dalej mamy ze sobą kontakt. Boli mnie twierdzenie że ja ranilem, różniliśmy się w pewnych kwestiach natomiast czy jej powiedzenie że zmarnowałem jej kilka miesięcy życia jest fair ? Co w takiej sytuacji zrobić ? Odciąć się całkowicie i zapomniec czy dać sobie czas na przeczekanie a za jakiś czas dalej spróbować coś z tego skleić ?
@mirko_anonim: odetnij się całkowicie i szukaj innej, tak jak tutaj już przedmówcy powiedzieli aktywnie poszukuje beciaka do stabilizacji czyli do ślubu i dziecka, a Ty pewnie nie okazałeś się odpowiednim kandydatem, który będzie robił wszystko pod jej dyktando
@mirko_anonim: Bardzo ważne pytanie do Ciebie: czy obiecywałeś jej złote góry a finalnie nic sie nie zmieniało?
Bo jeśli nie. Bo jeśli było cały czas tak jak było i jej się to przestało podobać (lub zmieniła oczekiwania)... to byłem w podobnej sytuacji i na takie rzeczy jestem mega cięty.
I powiem Ci tak: dla mnie to jest typowe przerzucanie winy i odpowiedzialności na mężczyznę. To "tylko" kilka miesięcy, to nie jest
sumienny-szermierz-35: Ale czego Ci brakuje w tej historii? Spotykałeś się z kimś kilka miesięcy, ten ktoś uważa te kilka miesięcy za zmarnowany czas. Twoja obecność w czymś życiu to był zmarnowany czas. Każdy ma prawo uważać, że ktoś inny marnuje mu czas, ale warto też pamiętać, że ocena jest po drugiej stronie. Chcesz sklejać relacje żeby dalej jej marnować czas? Widzisz coś poza czubkiem własnego nosa?
Jak pozbyć się wyrzutów sumienia po rozstaniu ?
Byliśmy ze sobą kilka miesięcy, było wg mnie okey natomiast nasze drogi się rozeszły, twierdziła że nie jestem gotowy na poważne związkowe sprawy. Twierdzi, że ja ranilem, przez kilka tygodni płakała bo myślała że jestem tym jedynym. Jestesmy oboje po 30, pomimo rozstania dalej mamy ze sobą kontakt.
Boli mnie twierdzenie że ja ranilem, różniliśmy się w pewnych kwestiach natomiast czy jej powiedzenie że zmarnowałem jej kilka miesięcy życia jest fair ?
Co w takiej sytuacji zrobić ? Odciąć się całkowicie i zapomniec czy dać sobie czas na przeczekanie a za jakiś czas dalej spróbować coś z tego skleić ?
#zwiazki
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta
❤️ Projekt mirko.pro działa dzięki wsparciu użytkowników. Wspomóż projekt
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
@mirko_anonim: Dowal jej mocniejszym słowem i nawet sama wtedy zerwie kontakt ( ͡° ᴥ ͡°)
Bo jeśli nie. Bo jeśli było cały czas tak jak było i jej się to przestało podobać (lub zmieniła oczekiwania)... to byłem w podobnej sytuacji i na takie rzeczy jestem mega cięty.
I powiem Ci tak: dla mnie to jest typowe przerzucanie winy i odpowiedzialności na mężczyznę.
To "tylko" kilka miesięcy, to nie jest
@mirko_anonim: Ja p------e to tylko kilka miesięcy, a drama jak przy rozwodzie po 15 letnim małżeństwie xD
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo