Wpis z mikrobloga

✨️ Jak radzić sobie z uzależnieniem i problemami w związku?
Jestem w związku ze swoją żoną prawie 20 lat. Od samego początku jak byliśmy razem to mocno ją wkręciłem w świat imprez i alkoholu. Oczywiście nie były to ciągi, a bardziej co weekendowe imprezowanie. Oczywiście ona leciała nie tak mocno jak ja, bo u mnie w pewnym momencie każdy weekend kończył się zerwanym filmem i to on mnie ogarniała. I ona i ja to zwykłe biedaki, bez ambicji i chęci na nic, tylko imprezy. Po wielu latach takiego życia zachorowałem, nowotwór, potem drugi, przy wszystkich badaniach powychodziło dużo tego, kilka operacji ale żyje i już jest na prostej. Ale było powiedziane - albo a-----l albo śmierć. No i wyszedłem z tego, nie piję parę lat, zdrowie jako tako, stabilnie. Ale mam problem natury psychicznej. Bo moja żona nie zmieniła się za bardzo. No pije dużo mniej niż kiedyś, powiedzmy raz w miesiącu. I w takiej ilości, że nie muszę jej zbierać. Ale mi z każdym miesiącem coraz bardziej przeszkadza picie, przeszkadzają mi znajomi, osoby w którymi spędziłem czasem każdy weekend przez kilka lat. Zaczynam też zauważać, że zmarnowałem swoje życie, mam prawie 40 lat na karku i nie osiągnąłem nic, podobnie jak żona. I nie wiem co dalej robić, bo nie podoba mi się ten związek, całe to towarzystwo. Ale sam już nic nie robię aby to naprawić bo nie mam ani siły ani chęci.
Rozmowy nic nie dają, ona ograniczyła, jest zdrowa, rzuciła faje więc od czasu do czasu może wypić...
#alkoholizm #zwiazki #zalesie

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Dipolarny

🫶 Twoje wsparcie = dalszy rozwój projektu. Wspomóż projekt

  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: a co ty byś chciał w tym życiu osiągnąć? 40 lat to już zaczyna się poziom starzenia, gorsze myślenie inszybsze meczenie się organizmu. Jeżeli przez całą młodość nie mieliście ambicji coś osiągnąć to teraz z mniejszym zapasem zdrowia i energi chcesz życie odmieniać? To kryzys wieku średniego. Widzisz że za chwilę będziesz miał 50 lat i nic w życiu nie zrobiłeś.
Nie przejmuj się, w tym kraju takich ludzi
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie wiem za bardzo co Ci napisać, bo po prostu żyłeś do tej pory w uzależnieniu od alkoholu i choroba zmusiła Cię do nie picia. Choć są i tacy ludzie co mimo choroby dalej piją i umierają. Twoją żona dalej jest uzależniona jak i znajomi przez co czujesz się mocno wyobcowany i inny. Jedyne co możesz zrobić to zmienić środowisko, zmienić znajomych by żyć wśród ludzi nie pijących i bez
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Moja ciotka wziela rozwod z wujkiem co mial mega duzy barek i zwiazala sie z gosciem mlodszym co daje w palnik niezle, imprezki to maja regularnie, wszystkich tak namawia na picie ze odpowiadam mu z automatu nie XD
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: można pokusić się o wsparcie terapeuty, teraz zamiast na alko wydawać, to masz pewnie parę groszy.
Żeby nie zasiedzieć się, dobrze byłoby udać się na siłownię, zadbać o ciało. To pociągnie za sobą umysł- zbudujesz dyscyplinę. Może właśnie wycieczki, ale takie może zorganizowane, z jakimś celem zwiedzania zabytków, aby chłonąć historię - to by trochę podbudowało i natchnęło
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: nic nie osiągnąłeś, to zastanów się jak i co możesz osiągnąć.

Czepianie się teraz żony, która pije raz w miesiącu i nie musisz po niej sprzątać jak kiedyś ona po tobie jest nie fair.

Chcesz zrobić wielką karierę czy majątek, to proszę bardzo rób, to nie ona ci to uniemożliwia, tylko ty sam
Masz pomysł i potencjał żeby
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @kupkesobieciagne: Tak, to ja jestem odpowiedzialny, za jej rozpicie. Lgnęła do mnie, kręciło ją, że jestem bad boyem, zaczęła pić ze mną, tak samo palić. Jest w porządku ale przeszkadza mi jej sposób bycia. Teraz przeszkadza, kiedyś pewnie mi imponował.

@duszan_z_kapitana_d--y: Z mojej perspektywy wygląda to tak, że ja bym chciał całkowicie odbyć od tego towarzystwa. Wczoraj ten wpis pisałem o 4 nad ranem.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: chyba baitujesz, ciągle wprowadzasz nowe okoliczności ;)
nie zgadzaj się na imprezy w których banda pijaków łazi po twoim domu przez całą noc, to chyba, to nawet dla osoby pijącej jest kłopotliwe a co dopiero jak ma wytrzymać ten syf osoba trzeźwa. Do tego ci sąsiedzi: mieszkanie to nie jest miejsce na takie libacje.
Niech sobie jadą na miasto, ty możesz być kierowcą żony, posiedzieć tam umówić się że
  • Odpowiedz
@mirko_anonim ale czemu zwalasz winę na żonę? Wiesz że jesteście osobnymi jednostkami? Czy to jest tak że rzuciłeś a-----l i ona Ci robi imprezy w domu z alkoholem regularnie i nie masz nic do gadania? Nie możecie zrobić jej urodzin poza domem byś w razie co mógł wrócić do domu gdzie nie ma imprezy? Rozwiązać jest sporo ale one wymagają komunikacji, która jeśli nie idzie to trzeba wspomóc się terapią par
  • Odpowiedz
Nie o to pytałem.


@mirko_anonim: właśnie o to pytałeś. Dlaczego razem nie poszukacie innych zainteresowań? Podróże to tylko przykład. Coś co razem moglibyście robić i zastąpiłoby takie towarzystwo - no własnei a może jhakieś grupy hobbystyczne? Górskie spacery, podróże, surfing, cokolwiek.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @heniek_8: Nie chce robić żadnej kariery. Przepiłem swoją szansę i biorę to na klatę. Po prostu nie chce dalej obracać się w towarzystwie alkoholików. Żona może nie pije dużo, ale co będzie za 5-10 lat? Ja też na początku piłem mniej i rzadziej.
Tak, muszę po niej sprzątać.
To nie są nowe okoliczności. Mogę to opisać dokładniej ale ściany tekstu nikt nie przeczyta. I tak dużo napisałem.
Banda
  • Odpowiedz
@mirko_anonim ale to Ty wziąłeś żonę z którą piliście i jak przestałeś to ta sama kobieta. Jesli ona się nie leczy z alkoholizmu i jeszcze do tego sprowadza ludzi co Cię nie szanują to sam sobie jesteś winien że z nią dalej jesteś. To nie jej wina by ją obarczać konsekwencjami bo to realnie nic nie zmieni bo każdy człowiek odpowiada za swoje życie. Jej życie z imprezami odpowiada i z
  • Odpowiedz
Tak, muszę po niej sprzątać


@mirko_anonim: zasugeruję tak: nie sprzątaj
robi libację w domu? Przeproś gości, powiedz że musisz się już położyć bo wstajesz rano, życzysz im dobrej zabawy, załóż zatyczki do uszu, idź do spania
Rano jak wstaniesz to nic nie dotykaj i nie sprzątaj czego nie pobrudziłeś, to jej zadanie
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
pomysłowy-sojusznik-71: "... Ona woli tiktoka, youtube, netflixa, po wypłacie zamawiać żarcie z knajp, a potem jeść chleb z masłem i cukrem do 10tego. Nic ją nie interesuje. Nawet na wakacjach to woli udawać, że brzuch ją boli i leżeć w pokoju. Jedyna jej aktywność to narzekanie na pracę (ale i tak nie robi nic w kierunku jej zmiany), palenie fajek i picie co jakiś czas. ..."

No to ty ją kopnij
  • Odpowiedz