Wpis z mikrobloga

Hej, planuję oświetlenie Hue, ale mam w całym domu klasyczne włączniki Simon 54.
Wiem, że żarówki muszą mieć stałe zasilanie, a włączniki być ciągle włączone. Boję się jednak, że domownicy lub goście będą je odruchowo wyłączać, co unieruchomi cały system.

Pytanie do Was: jak to najlepiej rozwiązać, żeby było niezawodnie i "idioto-odpornie"?
Moduły dopuszkowe (jakie polecacie)?
Nakładki/zaślepki na włączniki + przyciski bezprzewodowe?
Jakieś inne, sprawdzone metody?

#hue #philips #smarthome #homeassistant #oswietlenie #ambilight
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Birter: Ja poszedłem w Aqara H1. Wpiąłem to w HA (zigbee2mqqt) i tam gdzie mam Hue ustawiłem je w decoupled mode (wtedy HA przełącza światła) a tam gdzie mam analogowe żarówki to zostawiłem normalnie :)
  • Odpowiedz
@Birter: Ja mam akurat mieszkanie i "schodowe" rozwiązałem H1 bez N + H1 bezprzewodowym na baterie. I w sumie wyszło podobnie jak każda inna kombinacja jeżeli chodzi o koszty. Myślałem nad dzwonkowymi + coś dopuszkowe ale te są zwykle pojedyncze więc też jest gimnastyki. Ogólnie ciężki temat bo ile osób tyle opinii :D ale możesz poszukać coś pod hasłami decoupled mode.
  • Odpowiedz
Zastanawiałem się nad tym, ale miałbym sporo włączników do wymiany plus jeszcze ma schodowe, więc trochę drogie rozwiązanie.


@Birter: I niestety to jest kierunek w który musisz iść. W sensie albo przełączniki, albo moduły pod przełącznik. Nie ma innego opcji. Ja u siebie zastosowałem Shelly z ESPHome. Dlaczego tak? Chciałem zrobić tak, że jak nie będzie komunikacji z centralą to skrypt w ESPHome przejmie sterowanie.
  • Odpowiedz
@Birter: ja będę miał zwykłe, ale planuję przynajmniej niektóre wymienić na zigbee - zbinduję sobie na wypadek jakby padł serwer i pora na csa, światło działa nawet offline. Tak czy inaczej, daj znać jak to zrobileś jak już ogarniesz
  • Odpowiedz