Aktywne Wpisy

Zaufajmi_wiemlepiej +397
Dużo ostatnio jest odbijania piłeczki, że to tylko przegrywy wykopki mają problem z psami, ale chciałbym na przykładzie własnej historii zmienić może przekonanie paru osób.
Miasto powiatowe, mam żonę, dziecko, oboje pracujemy, nic za darmo nie dostaliśmy, 7 lat temu kupiłem mieszkanie na 1 piętrze w bloku z płyty do generalnego remontu, oczywiście oszczędności życia, kredyt. Po roku wprowadziliśmy się. Cieszyliśmy się, bo mieliśmy starszych sąsiadów, było cicho i spokojnie.
Po 2 latach
Miasto powiatowe, mam żonę, dziecko, oboje pracujemy, nic za darmo nie dostaliśmy, 7 lat temu kupiłem mieszkanie na 1 piętrze w bloku z płyty do generalnego remontu, oczywiście oszczędności życia, kredyt. Po roku wprowadziliśmy się. Cieszyliśmy się, bo mieliśmy starszych sąsiadów, było cicho i spokojnie.
Po 2 latach
DoktorMorela +13
Jestem blisko 40stki i nie mam auta. Nigdy nie miałem samochodu. Zawsze radziłem sobie zbiorkomem. Nigdy tez nie miałem potrzeby dojeżdżania gdzieś do pracy, bo tez nie miałem wielkiego pola manewru w jej wyborze.
Obecnie nawet świadomość ze miałbym prowadzić mnie stresuje.
Czy sam fakt nieposiadania auta uważacie za przegrywa?
#wykop #pytanie #samochod #auto
Obecnie nawet świadomość ze miałbym prowadzić mnie stresuje.
Czy sam fakt nieposiadania auta uważacie za przegrywa?
#wykop #pytanie #samochod #auto





#bekazkatoli #bekazprawakow
źródło: temp_file4195253109970311017
Pobierz@Haszaks: jak nie widać? Ktoś zamawia show a ksiądz jest jego performerem.
@meres: Mowa o ślubie kościelnym, który może być jednocześnie ślubem cywilnym, ale wcale nie musi. Ślub kościelny odbywa się w kościele w towarzystwie i pod komendą księdza katolickiego. Czy później ten ksiądz zgłosi to do USC, czy może nowożeńcy już dawno temu wzięli ślub cywilny, nie ma znaczenia.
@bardzospokojnyczlowiek: bo kościół sam z siebie mówi, że to jest za darmo. Odnosząc się do twoich przykładów to tak jakby ktoś oferował wynajęcie sali weselnej za darmo, a potem narzekał, że ludzie wynajmują i nie płacą.
A co do samych księży - ja teżich nie trawie i ubolewam, że zrobili z tego biznes.
Ostatnio chowaliśmy wujka to łaskawie wziął dwie stówki mniej, czyli 600zł. Chciałbym zarabiać 600zł na godzinę. 30 minut mszy, 15 minut na dojazd na cmentarz, 15 minut nad grobem i fajrant. Taka robota nie wymaga od niego żadnej wiedzy, kazanie ma ułożone i tylko podmienia imiona.