Wpis z mikrobloga

#prawo
Może ktoś doradzi. Dziewczyna prowadzi firmę, branża #beauty. Podpisała umowę ze szpitalem w sprawie sterylizacji narzędzi. Koszt 200 zł miesięcznie za 20 pakietów narzędzi, każdy pakiet ponad stan to dodatkowe 10 zł do faktury. Faktury wystawiane przez szpital co miesiąc. Oczywiście "na mordę" ugadane z gościem co się tym zajmuje, że nie będą doliczać dodatkowych pakietów - "BO NIE CHCE IM SIĘ TEGO LICZYĆ". Dziewczyna zawsze oddawała narzędzia razem z kartą, na której wypisywała każdy przedmiot z osobna. Od grudnia (początek umowy, a sama umowa jest do grudnia 2025) do października, faktycznie dostawała każdą fakturę na 200 zł + VAT. Mimo tego, że przekraczała magiczną barierę 20 pakietów miesięcznie, czego zresztą nie ukrywała w żaden sposób. Niedawno zadzwonił do niej wyżej wymieniony przedstawiciel szpitala z informacją - "będzie Pani miała do zapłaty 9000 zł". Dzisiaj dostała fakturę na taką kwotę, termin 2 tygodnie.
Czy jest sens się w ogóle z nimi kłócić? Rozumiem jakby co miesiąc faktycznie naliczali nadwyżkę, bo z umowami słownymi wiadomo jak jest.
Podrzucam część umowy:
ts420 - #prawo 
Może ktoś doradzi. Dziewczyna prowadzi firmę, branża #beauty. Podpisa...

źródło: 1

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ts420: a z tych kart wypełnionych licząc nadmiarowe narzędzia faktycznie ich tyle było, że z tych "10zł za kązdy pakiet ponad stan" uzbierało się aż 9000zł?
  • Odpowiedz
@ts420: nie wiem jakie są tu realia ale 20 pakietów miesięcznie po max 5 narzędzi to daje 100 narzędzi do sterylizacji w tej kwocie 200zł i w okresie 10 miesięcy grudzień - październik to 1000 narzędzi w sterylizacji

jak liczyli sobie 10zł za każdy nadmiarowy pakiet (czyli 5 narzędzi) to z kwoty 9000zł wychodzi na to, że różowa przekazała im nadmiarowo łącznie 900 pakietów za dużo (czyli 4500 narzędzi więcej
  • Odpowiedz
@Nemayu:

Niech uzasadnią nagły wzrost o tysiące procent.

Z łaskawości nie liczyli tego od razu, co przecież dla klientki było korzystne.
@ts420
Nie widzę realnych szans na powodzenie, osoba, z którą dogadywała coś na gębę, była w ogóle uprawniona do reprezentowania szpitala?
  • Odpowiedz
  • 0
@Catmmando: Myślę, że ktoś się do tych kart właśnie dokopał i stąd cała sprawa. Przemiał ma duży, miała kupić własny sterylizator i standardowo - "później, później". Mądry człowiek po szkodzie ¯\(ツ)/¯

@Adams_GA Adwokat na szybko też tak stwierdził, ale kazał czekać aż to na spokojnie przeanalizuje. Pewnie skończy się na ratach.
  • Odpowiedz
do tych kart właśnie dokopał i stąd cała sprawa. Przemiał ma duży,


@ts420: no to lipa, w szpitalach bida więc szukają pieniędzy

jedyna szansa jest jak by różowa miała kopie tych kart i mogła udowodnić, że tych narzędzi było mniej
  • Odpowiedz
  • 0
@PanKapibara: Jest odpowiedzialny za tą umowę, więc pewnie jakieś tam kompetencje ma. Można było przewidywać, jak takie umawianie się skończy.
  • Odpowiedz
  • 0
@Catmmando: Wszystko szło do szpitala, ale sama stwierdziła, że faktycznie tyle mogli się doliczyć. Chyba lepiej będzie zapłacić, szkoda nerwów na przepychanki.
  • Odpowiedz
@ts420: a na przyszłość niech trzyma te karty, robi sobie kopie, bo to poza fakturami za sterylizację jest dodatkowa podkładka gdyby ktoś się przyczepił kiedyś, że u niej się czymś zakaził
  • Odpowiedz
  • 0
@Catmmando: Wiadomo, tylko szpital raczej już drugiej umowy nie podpisze. Nie chce im się tylu papierków wypełniać.
A dziewczyna będzie miała tańszy sterylizator, w cenie droższego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@PanKapibara: Nie ma czegoś takiego w prawie jak z łaskawości. Rozliczają się na koniec miesiąca, więc nie mogą sobie nagle przypomnieć, że było tam kilkadziesiąt razy więcej do zapłacenia, bo już okres rozliczenia minął. Jak już, to najpierw muszą udowodnić, że faktycznie zrobili ponadmiarową usługę, a później jeszcze wytłumaczyć się czemu tego nie rozliczyli prawidłowo.
  • Odpowiedz