Wpis z mikrobloga

Można mieć preferencje ale takie typiary jak ona gardzą wręcz niskimi facetami albo jej wzrostu czyli średnia. Jest to wręcz książkowy przykład laski, która dla beciakow wzrostakow będzie przedstawiała się jako inna, ułożona, "wartościowa" kobieta ukrywając swoją przeszłości. A jej przeszłości to na 95% uganianie się I tracenie czasu na przystojnych, wysokich typów ale nie ogarniętych życiowo I lub fuck boi.

Później te same laski płacza gdzie są dobrzy faceci (oczywiście gdzie
  • Odpowiedz
@jedrzej-gromadowski: co do samego wzrostu to akurat w tym konkretnym wypadku to chyba przywalanie się nie na miejscu. Jak kobieta ma 178cm to jest dość wysoka i nie obwiniałbym jej za to że chce kogoś wyższego(jeśli to jest w granicach rozsądku).
Inna sprawa czy znajdzie, bo tutaj to musiałaby celować >185.
Po prostu zarówno facet może się czuć źle przy kobiecie która jest zbyt wysoka jak i kobieta przy zbyt
  • Odpowiedz
@jedrzej-gromadowski: ziomus, no wklejasz na wykop jakis profil z tindera i go gadasz o jakichs scianach (????), rynku matrymonialnym? co to za szopka? normalni ludzie odrzucaja jakas dupe jak im sie nie podoba a nie wklejaja jej profile na fora internetowe.
  • Odpowiedz
jest bardzo łatwo zmienić, np. można mieć piękną, kobiecą sylwetkę po prostu zdrowo się odżywiając i nawet nie trzeba ćwiczyć, żeby to osiągnąć.


@ziemniak_na_export: totalnie nie. W sensie tak, zgoda, kobieta może schudnąć, ale to nie jest TAK PROSTE zadanie jak u faceta, że wystarczy dieta, trening 5, 6 razy w tygodniu. Kobiety też chudną inaczej niż faceci, też gorzej niż my. My pod tym względem mamy tryb very easy, a one
  • Odpowiedz
@WomanWhisperer: a nie czulbys się jak w cyrku idąc z laską która jest wyższa od Ciebie? Nie mówię równa ale wyższa albo równa ale jak już ubierze mini obcas i coś najeży włosy to już ta różnica jest widoczna?
No przecież to wygląda dziwnie. Tak samo jedno szczupłe drugie ulane
  • Odpowiedz
@PowiatowyBanan: no tak patrzę w pracy i naprawde większość mega zadbane, ładne babki, szczupłe, dobrze ubrane. Zdrowa dieta, bo widzę co jedzą, ruch, na pewno jakieś masaże, zabiegi na twarz bo to widać po jędrności skóry. Uprzedzając, to nie są wypchane kwasem hialuronowym lalunie. Myślę, że wiedza po prostu jakie zabiegi stosować. Druga sprawa to to, że jednak zarabiają lepkiej niż przeciętny człowiek bo ok 1.5-2 średnich krajowych lekko
  • Odpowiedz
@MCbT_00
"Co do jej wymagań, jest zupełnie takie samo co Wasze, że laska ma być szczupla."
No my nie kłamiemy grubym czy brzydkim że liczy się wnętrze a wy tak i pierzecie mózgi przeciętniakom i brzydalom
  • Odpowiedz
@Mirek224: seriously??? Myślałam, że każdy w miarę rozgarnięty człowiek wie że musi się miło patrzeć na twarz tej drugiej osoby. Wątpię, że któraś z tych przyziemnych mówi, że liczy się tylko wnetrze XD trzeba być naiwnym jak nic!
  • Odpowiedz
@PowiatowyBanan: zależy bo większość z nich też ma jednak hipotekę, samochody do utrzymania, cześć po jakimś dzieciaku w żłobku q czasem trzeba niańkę płacić przez miesiąc bo chore a pomocy z strony dziadków nie ma. Po prostu są zaradne i to widać. Byle czego nie zjedzą, zaraz policzą ile co ma i czy mogą sobie pozwolić na więcej itd
  • Odpowiedz
dlaczego zawsze jest ból d--y o ten wzrost, tutaj dziewczyna normalnie napisała szczerze, wzrost to cecha taka sama jak nie wiem kolor oczu czy włosów jak faceci wolą blondynki to spoko ale jak dziewczyna chce wyższego faceta od siebie to afera xd


@Grze728: trochę porównanie z d--y bo włosy można zafarbować, spróbuj przyjść na randkę w koturnach albo na szczudłach XD
  • Odpowiedz
@MCbT_00

@WomanWhisperer: a nie czulbys się jak w cyrku idąc z laską która jest wyższa od Ciebie? Nie mówię równa ale wyższa albo równa ale jak już ubierze mini obcas i coś najeży włosy to już ta różnica jest widoczna?

No przecież to wygląda dziwnie. Tak samo jedno szczupłe drugie ulane


Muszę zapytać moich znajomych, których kobiety są wyższe od nich o 10 cm albo i więcej czy czują
  • Odpowiedz
@MCbT_00: ok, masz rację, ale odbiję piłeczkę w inny sposób - dobre życie w Polsce to nie dobre życie w UK. To głównie kwestia szczęścia. To jakie masz zarobki determinuje twoje życie. Łątwo się starać, jak widzisz cel :).
  • Odpowiedz