Wpis z mikrobloga

@Megasuper: ja miałem w celu spotkań z klientami i kontrahentami.
Normalna rzecz, że poważniejsze deale załatwia się przy kolacji i lampce wina, a nie przy biurku.

Natomiast w kontekście sejmu, uważam, że bar powinien być wyłączony na czas obrad. Za to już po nich, dużo bardziej wolałbym, żeby politycy zostawali na miejscu, niż wychodzili na miasto omawiać swoje sprawy. U Sowy & Przyjaciół nie skończyło się to najlepiej.
  • Odpowiedz
@Megasuper: Oni powinni być wszyscy trzeźwi jak łza, w końcu decydują o losach tego pier**lnika. O ile w ogóle są na sali.

W jakiej g---o robocie nie robiłem, to wszystkich losowo sprawdzali alkomatem. A osoby decydujące o losach kraju mają jeszcze w robocie knajpę i a-----l taniej niż na mieście. Jakiś obłęd.

Ja uważam, że powinni być wręcz sprawdzani alkomatem przed każdym wejściem na sale plenarną. Jesteś na bani -
  • Odpowiedz