Wpis z mikrobloga

  • 2
@typ53B: Tak, jazdę po chodniku zgłosiłem Policji 3 razy przez maila na Stop Agresji Drogowej i 3 razy byłem na przesłuchaniu w tych sprawach, z czego tylko jeden raz faktycznie mógł mieć sens, bo nie miałem żadnych dowodów, tylko niekompletne zeznanie, bo akcja zadziała się tak szybko (brak pełnego numeru rejestracyjnego, tylko opis samochodu itp.).
Sprawy parkowania zgłaszam przez Uprzejmie Donoszę do warszawskiej Straży Miejskiej i tylko raz byłem na
  • Odpowiedz
  • 1
@mentari: Szczerze mówiąc nie wiem. Nikt się więcej nie kontaktował, ja też nie dociekałem.
Wysłałem 3 albo 4 kolejne zgłoszenia z jazdą po chodniku na obszarze działania tego samego komisariatu, tym razem załączając do maili skompresowane do 5 MB filmy (zamiast linków do hostingów, które w międzyczasie pewnie wygasają) i nikt się nie odezwał, więc może to jest klucz, że widzieli na własne oczy i już nie muszą wzywać na
  • Odpowiedz