Porównajmy sobie jak zmieniło się granie na PC w ostatnich 25 latach.
Na starcie nowego wieku wszyscy siedzieliśmy przed malutkimi, pozbawionym ostrości i migoczącymi ekranami CRT (z dupą xD). Sterowaliśmy za pomocą ciągle zacinających się myszek z kulką które trzeba było czyścić lol. Do tego klawiatury były membranowe z wolno odbijającymi klawiszami na których nie było nic widać po ciemku.
A dziś?
Wypasiony sprzęt stworzony z myślą o gamingu.
Ogromne monitory 4k mające po 120Hz, 240Hz a nawet 500Hz zapewniające płynność obrazu o jakiej nam się nawet nie śniło! Precyzyjne myszki wyposażone w dodatkowe przyciski przydatne w grach i nie tylko. Podświetlane klawiatury mechaniczne i hybrydowe z wysokim świetnie wyczuwalnym skokiem klawiszy.
Jakie macie wspomnienia z tamtego okresu i jak odbieracie granie na komputerach dziś?
@Larsberg: no tak jest właśnie teraz mamy czas obfitości ale to nie smakuje tak jak dawniej. i to już nawet nie chodzi o to że człowiek tęskni za czasami młodości ale że od przeskoku 2d>3d w sumie nie było żadnej wyraźnej rewolucji w grach, grafa jest zajebista ale to nie wystarcza bo ostatecznie liczy się gameplay. wystarczy zobaczyć obecną generację konsol, takie PS5 weszło bez żadnego p-----------a i mamy już
@Larsberg: Mnie się nasuwają 2 kwestie, które w sumie mają jedno podłoże - stały i szybki dostęp do internetu i przejście na dystrybucję cyfrową. 1.Dawniej gry na ogół wychodziły skończone (a nie w agonalnym stanie, wymagającym patchowania przez kolejny rok) bo pobranie patchy było dla większości społeczeństwa zbyt drogie i upierdliwe. 2.Z drugiej strony dystrybucja cyfrowa obniżyła próg wejścia i możliwe stało się wydawanie gier przez malutkie jedno- lub kilkuosobowe
@onepnch: Rozwój w kwestii grafiki na przestrzeni tych lat był ogromny. Porównaj jak wyglądały pierwsze fps'y 3D od Id Software do najnowszego Call of Duty ( ͡°͜ʖ͡°)
W ostatnich latach dobiliśmy do graficznej ściany (premiera RDR2 w 2018 roku) i rozwój w tym aspekcie wyhamował.
@Larsberg: jasne ale to nie ma aż takiego znaczenia bo mamy pewien minimalny zadowalający poziom graficzny który jest gwarantowany przez same narzędzia jakie teraz są dostępne. a to czy trawka się rusza zgodne z kierunkiem wiatru to nikogo nie obchodzi po 10 minutach gry zwłaszcza w strzelankach gdzie się skręca grafę do minimum żeby mieć fpsy XD najpopularniejsze gry wcale nie są wymaksowane graficznie poza tym dobra stylistyka zawsze się
@vateras131: Same gry to inny temat. Jaraliśmy się czymkolwiek w co mogliśmy zagrać bo dystrybucja była szczególnie dla nas w Polsce ograniczona. Inaczej odbieraliśmy gry na malutkich CRT pozbawionych ostrości obrazu.
c---a tam, większość była zabugowana różnica była taka że jeśli gra była bardzo z-----a to już taka zostawała a teraz jest szansa że ją naprawią. i gry były dużo mniej skomplikowane niż obecnie
@onepnch: Pewnie zależy od przypadku, ale znamienne jest to, że jak teraz nowy tytuł wychodzi i da się przejść na premierę to recenzenci umieszczają to w plusach produkcji xd
@Larsberg: ciagle muszę czyścić swoją kulkę, teraz w Logitech MX Ergo
Wspomnienia mam dobre ale to pewnie przez to że wtedy wszystko było nowe i będąc w szkole ma się więcej czasu na granie. Teraz jednak dalej zdarzają się gry które mnie wciągają na dług, jak Cyberpunk, Dwarf Fortress czy Oxygen Not Included
@Larsberg: ja wspominam jak na początku 2000 roku a może wcześniej targałem w zimę taki monitorek do kumpla mieszkającego 2km dalej, aby pograć po LAN w Quake 2 i Starcarfa. W 2006(?) roku przesiadłem się Eizo i też drugi CRT bijący jakością ówczesne LCD - model Mitsubishi 930SB(rozdziałka FHD, odświeżanie 160Hz na 800x600 i chyba 100Hz przy 1600x1200).. LCD jeszcze kilka lat do przodu były daleko za tym monitorem pod względem odwzorowania
Na starcie nowego wieku wszyscy siedzieliśmy przed malutkimi, pozbawionym ostrości i migoczącymi ekranami CRT (z dupą xD). Sterowaliśmy za pomocą ciągle zacinających się myszek z kulką które trzeba było czyścić lol. Do tego klawiatury były membranowe z wolno odbijającymi klawiszami na których nie było nic widać po ciemku.
A dziś?
Wypasiony sprzęt stworzony z myślą o gamingu.
Ogromne monitory 4k mające po 120Hz, 240Hz a nawet 500Hz zapewniające płynność obrazu o jakiej nam się nawet nie śniło! Precyzyjne myszki wyposażone w dodatkowe przyciski przydatne w grach i nie tylko. Podświetlane klawiatury mechaniczne i hybrydowe z wysokim świetnie wyczuwalnym skokiem klawiszy.
Jakie macie wspomnienia z tamtego okresu i jak odbieracie granie na komputerach dziś?
#pcmasterrace #komputery #monitory #technologia #gry #nostalgia #gimbynieznajo
źródło: 2000 vs 2025
PobierzMnie się nasuwają 2 kwestie, które w sumie mają jedno podłoże - stały i szybki dostęp do internetu i przejście na dystrybucję cyfrową.
1.Dawniej gry na ogół wychodziły skończone (a nie w agonalnym stanie, wymagającym patchowania przez kolejny rok) bo pobranie patchy było dla większości społeczeństwa zbyt drogie i upierdliwe.
2.Z drugiej strony dystrybucja cyfrowa obniżyła próg wejścia i możliwe stało się wydawanie gier przez malutkie jedno- lub kilkuosobowe
W ostatnich latach dobiliśmy do graficznej ściany (premiera RDR2 w 2018 roku) i rozwój w tym aspekcie wyhamował.
najpopularniejsze gry wcale nie są wymaksowane graficznie poza tym dobra stylistyka zawsze się
@onepnch:
Pewnie zależy od przypadku, ale znamienne jest to, że jak teraz nowy tytuł wychodzi i da się przejść na premierę to recenzenci umieszczają to w plusach produkcji xd
Wspomnienia mam dobre ale to pewnie przez to że wtedy wszystko było nowe i będąc w szkole ma się więcej czasu na granie. Teraz jednak dalej zdarzają się gry które mnie wciągają na dług, jak Cyberpunk, Dwarf Fortress czy Oxygen Not Included
W 2006(?) roku przesiadłem się Eizo i też drugi CRT bijący jakością ówczesne LCD - model Mitsubishi 930SB(rozdziałka FHD, odświeżanie 160Hz na 800x600 i chyba 100Hz przy 1600x1200)..
LCD jeszcze kilka lat do przodu były daleko za tym monitorem pod względem odwzorowania
Monitor od Mitsubishi - niezła historia.