Aktywne Wpisy

ish_waw +38
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
aircod +22
Administracja na tym portalu powinna w końcu się wziąć za ten syf, który się wyprawia na tagach programistycznych przez grupkę tych samych osób. Kiedyś na Wykopku można było czegoś fajnego się dowiedzieć na temat programowania, a teraz same jakieś szit-posty jakichś przegrywów, którym nagle się kazało wziąć do roboty. I nawet jeśli przebija się jakiś ciekawy temat to zaraz jest zaspamione.
Zróbcie sobie jakiś osobny tag dla patusów
#programowanie #
Zróbcie sobie jakiś osobny tag dla patusów
#programowanie #





Od września mieszkam sam. Wynajmuje kawalerkę od rentiera złodzieja. Chodzę do lepiej płatnej niż wcześniej pracy (i dużo bardziej stresującej). Codziennie muszę robić sobie jedzenie, zmywać naczynia, sprzątać itd..
Szukanie mieszkania i całą przeprowadzkę ogarnąłem sam i sam za wszystko zapłaciłem, od półtorej roku nie biorę od rodziców ani grosza, a teraz już nawet nie pasożytuje na ich mieszkaniu. Myślę, że sporo przez ostatni czas ogarnąłem, a dalej czuje się jak goowno. Tyle zrobiłem, codziennie muszę się z kimś użerać w pracy, a i tak nie mam siły po pracy wstawać z łóżka żeby wyjść do sklepu, bo głównie męczą mnie interakcje z ludźmi. Dalej łapią mnie lęki jak mam iść np. jakiejś jadłodajni i zamówić obiad.
Nie dość, że czuje się źle to jeszcze boje się, że jak wywalą mnie z pracy to będę musiał kombinować jak nie stracić wszystkich oszczędności na rachunki. A wywalenie mnie z roboty jest prawdopodobne, bo się do tej roboty kompletnie nie nadaje i jeszcze depresja zaciska mi wór na łebie przez co często nie mam siły nawet myśleć.
Myślałem, że w mieście łatwiej będzie o jakiegoś dobrego psychiatrę, albo jakąś terapie czy zajęcia, ale nie mam siły nawet poszukać informacji o tym w necie, a co dopiero się gdzieś umówić. Tylko chodzę do pracy, albo leże w łóżku i nic więcej nie robię.
Ten ostatni czas i moje działania utwierdziły mnie w przekonaniu, że to nie jest tak, że czegoś nie potrafię czy nie jestem w stanie czegoś zrobić, a po prostu nie chce tego robić, nie chce nic robić. Jedyne czego dalej chce to leżeć w łóżku i czekać, aż wszystko się skończy.
Jestem tak coorewsko zmęczony, a od tego zmęczenia nie da się odpocząć.
#przegryw #depresja
Czasem po prostu lepiej siedzieć u rodziców niż na pokaz "robić karierę" w mieście wojewódzkim.
nothing changes if nothing changes
zrob jakis krok do przodu i sprobuj przez weekend znalezc jakiegos terapeute i sie umow xD
@IcyHot: Lepiej nie spróbować, niż żałować, że się spróbowało.
Miasto jest dla ludzi którzy z tego korzystają, mam znajomych którzy co tydzień do kina,pubu, teatru, basen, siłka, zakupy w dużych sklepach. To faktycznie dla takich ludzi miasto jest spoko.
Ja robię tylko zakupy xD Raz na parę tygodni teatr, do kina nie chodzę bo są torrenty, czasem basen/siłka.
Zamiast wydać w knajpie 90zł za pickę i 50 zł za
Magiczne tabletki od psychiatry.
Jak zaczną działać - jakieś hobby kompletnie oderwane od pracy. Klikasz cały dzień - to rób coś rękami. Robisz fizycznie - coś klikaj. Tak żeby wajchę we łbie przestawiać.
Dodatkowy plus jeśli hobby da się zmonetyzowac.
Moje story - depresja , mozarin (dobranie dawki), robienie w metalu, prosta metaloplastyka itp (u znajomego na warsztacie) i praca w klikanie i prawniczenie, monetyzacja hobby, olanie korpo, zmiana
@Lord-Penetrator: Nie ma mowy żebym mieszkał z obcymi ludźmi. Kiedyś na studiach tak mieszkałem i nigdy więcej. Lubie siedzieć sam. Mam pieniądze i nie głoduje. Po prostu dalej na nic nie mam siły.
@czajairo: Brałem różne bardzo silne, nie pomogło nic. Jeszcze spróbuje u innego psychiatry, ale nie mam siły sie zebrać.