Aktywne Wpisy

Może i zdjęcie ujowe, ale facet ma ostatnio ciężkie dni - najpierw ból zęba a teraz ból pleców - więc mimo, że jeszcze poprzedni post przysięgałam sobie, że już więcej gołąbków robić nie będę to właśnie spędziłam ponad dwie godziny w kuchni, żeby polepszyć mu troszkę humor.
Mężczyzna zadowolony a ja lecę sprzątać do kuchni.
Babki pamiętajcie dbać o swoich chłopaków również ;) #gotujzwykopem #golabki #zwiazki
Mężczyzna zadowolony a ja lecę sprzątać do kuchni.
Babki pamiętajcie dbać o swoich chłopaków również ;) #gotujzwykopem #golabki #zwiazki
źródło: temp_file6492368896172123589
Pobierz
EwMaj +3
Ej, wy tak serio uważacie, że z Hokejorza i księgowej coś będzie? Przecież on jest totalnie nią niezainteresowany. Ich relacja jest tak powierzchowna i pusta, rozmowy tak nieistotne jak rozmowy z ziomkiem z Żabki, który wszystkich pyta "jak leci wariacie". To nie kwestia tego, że on się boi za rękę ją złapać. On nie chce. Czuje do tej dziewczyny taki sam pociąg jak rudy chomik Adam do Asi z 4 sezonu. Już





Jak mit „wolnego rynku”
przenosi się na klasę średnią-wannabe.
„kuce 15k na B2B” naprawdę wierzą, że złapali Pana Boga za nogi, bo zderzyli się z prostym faktem: rynek IT w Polsce przez dekadę dawał wysokie stawki, więc można było sobie wmówić, że to czysta zasługa „inwestowania w siebie”. A realia są takie, że:
- w 90% przypadków robią chałturę w sprintach, gdzie śmieszna Julka po liceum z certyfikatem scrummastera mówi im kiedy mają oddać taska, i całe to „B2B wolność” sprowadza się do braku urlopu i samodzielnego płacenia podatków
- globalny rynek software’u już im siedzi na karku, bo Indie, Ukraina, Wietnam czy Meksyk też produkują programistów, i to taniej – więc „15k” to nie boska manna, tylko chwilowa anomalia
- co trzeci z nich ma na LinkedInie zieloną ramkę „#OpenToWork”, czyli niby elity wolnego rynku, a w praktyce permanentny strach, żeby nie wypaść z obiegu
- ich praca też jest wyceniana dokładnie tak samo jak spawacza czy kierowcy - nie „ile są warci”, tylko ile można im zapłacić, żeby nie uciekli, a klient końcowy i tak buli marżę agencji lub software house’u
Komiczne jest to, że oni gardzą fizycznymi zawodami, a ich własna „wolność” sprowadza się do cyfrowego folwarku: poganiają ich scrum-folwarczaki, KPI-bat, sprint-bicz, a do tego brak ochrony kodeksowej. Różnica między nimi a robolami jest głównie w narracji - zamiast „janusz budowlanki” mają „Agile coacha”, a zamiast betoniarki - Jirę.
To wszystko to nie wolny rynek, tylko nowa wersja pańszczyzny w fajnych nazwach i z MacBookiem na kolanach.
@kamil-tumuletz: to akurat jest jeszcze gorsze od wykopu bo tu przynajmniej zarzutki można łatwo rozpoznać a tam ludzie wypisują to samo ale pod swoim nazwiskiem i w sumie to nie wiadomo czy to piszą z myślą wytłumaczenia się później xD
Te wszystkie pozapłacowe benefity jak urlop czy chorobowe można sobie wkalkulować w kontrakt (pieniężnie lub nie) a płaci się znacznie mniej
@niko444: Press X to doubt. W mojej korpo juz dawno zwolnili wszystkich polskich testerow i zastapili hindusami, powoli sie zarzad zabiera do zrobienia tego samego z programistami. U kolegow z innych firm to podobnie wyglada.
Pracujesz w IT czy tylko mówisz co myślisz?
Prawda jest taka że średnia w IT to jakieś 8k netto, co oznacza że są ludzie zarabiający mniej, są tacy co zarabiają więcej. Oczywiście średnia zależy od doświadczenia, to tylko średnia. Oczywiście średnią zawyża Warszawa i duże miasta, w małych jest kiepsko. Średnią zawyżają jednostki pracujące dla kontrahentów zagranicznych - ale wbrew pozorom nie bardzo. Za granicą nie ma idiotów i wiedzą
dlatego pycha kroczy przed upadkiem - natomiast wiele zawodów nigdy nie miało swojego 5 minut, tutaj chociaż przed anihilacją AI (rzekomą) nie jeden się ładnie dorobił i może się przebranżowi na coś innego a może
@kamil-tumuletz: Jeżeli dla ciebie 15k to manna, to żyjesz dawnymi czasami. ( ͡° ͜ʖ ͡°) (bardzo dawnymi)
Facet, ten wewnętrzny jad w końcu cię zabije.
Skoro tak tęsknisz za komuną to jest kilak krajów dla ciebie wręcz idealnych.
@In_thrust_we_trust: No nie, samo 40k brutto to jakieś top 2% w Polsce i jest to górny zakres klasy wyższej (zamożnej) a 40k netto to mniej niż 1% i jest to klasa wyższa-wyższa czyli bogacze. Klasa średnia w Polsce to 5-10k brutto. 15k brutto (albo jakieś 12k netto) to już typowa, przeciętna klasa
Xddddddd klasa wyższa zarobkowa xdddddd
XDDDDDDDD
Nie wiedziałem że ludzie zarabiający najnizszą krajowa to klasa średnia. To kto jest klasa nizsza w takim razie? Bezdomny pod mostem?
To musi być bait. Abstrahując od tego że na UOP 15k brutto to jest bliżej 10k netto
@kamil-tumuletz: sam nie tak dawno mówiłeś, że lepiej było za PRL niż obecnie w USA, to powinno ci się podobać xD
kek