[kutix99]

Wyobraźcie sobie: płacicie za wynajem kawalerki tyle, ile kiedyś kosztował kredyt na 70 m². Ale to jeszcze nic — bo mieszkanie, które oglądacie, ma 18 m², „aneks kuchenny” w przedpokoju i łazienkę, w której nie da się obrócić. Cena? 2500 zł + opłaty. A właściciel jeszcze z dumą mówi: „to okazja, bo w Warszawie takie idą szybciej niż świeże bułeczki”.

System działa perfekcyjnie — deweloperzy pompują ceny, banki wciskają kredyty na 30–40 lat, a politycy zamiast realnych rozwiązań rzucają populistyczne programy, które tylko dodatkowo nakręcają rynek. Efekt? Młodzi ludzie nie mają szans na normalny start w życiu.

Rynek wtórny? Patoinwestorzy kupują mieszkania hurtowo i wynajmują je „na pokoje”, a całe osiedla zamieniają się w hotele pracownicze. Do tego dochodzą spółdzielnie i TBS-y, które wcale nie ratują sytuacji, tylko dokładają swoje absurdy.

Pytanie do wszystkich: czy to nie jest szczyt chamstwa, że własne mieszkanie w Polsce stało się luksusem, na który zwykły człowiek nie ma szans? Ile jeszcze będziemy udawać, że to normalne, że trzy pokolenia żyją na 40 m² albo że wynajem zjada połowę pensji?

Czekam na wasze historie — jak wygląda rynek mieszkań w waszym mieście?

#nieruchomosci #wynajem #patodeweloperka #mieszkanie #polska #inflacja #pracbaza

[Mathas]

@kutix99: Nie, trochę przekłamujesz wnioski. Własne mieszkanie w Polsce nie stało się luksusem, ale własne mieszkanie w miastach top5 w Polsce stało się luksusem. I tak jak mówię od zawsze, nie wszyscy muszą mieszkać w Warszawie, Krakowie czy Gdańsku.

[jfrost]

nie wszyscy muszą mieszkać w Warszawie, Krakowie czy Gdańsku.

@Mathas: to zapraszam do mojego rodzinnego powiatowego 40k na podkarpaciu, gdzie dobija już 10k/metr a jedyna sensowna praca (powyżej minimalnej) jest 50km dalej.

[slgdfhsdhjfbs]

@jfrost: czyli nic tylko zakładać firmy na Podkarpaciu skoro tam tacy tani specjaliści?

[jfrost]

@slgdfhsdhjfbs: tak, bo specjaliści siedzą i czekają sobie w powiatowym aż ktoś im fabrykę inną niż smrodu postawi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[galicjanin]

@jfrost pewnie Ukraińcy podbijają cenę.

[Bejro]

Wyobraźcie sobie: płacicie za wynajem kawalerki tyle, ile kiedyś kosztował kredyt na 70 m²

@kutix99: No kojarzę, inflacja się to nazywa. 1000 zł z dzisiaj to jak 500 zł z 2015, nie ma co żyć w przeszłości. Ogólnie nieruchomości w cenie za m2 są obecnie bardzo uczciwie wyceniane - w granicach 20-letnich średnich.

czy to nie jest szczyt chamstwa, że własne mieszkanie w Polsce stało się luksusem, na który zwykły