Wpis z mikrobloga

@BananowyKrol

Co prawda nie mam konta na Tinderze ale ogólnie do aplikacji randkowych podchodzę jak do LinkedIn - to tylko narzędzie do zwiększania widoczności. Jestem introwertycznym człowiekiem, energia społeczna to zasób, którego nie marnuję. Tinder zwiększa moją widoczność bez wychodzenia z domu, więc używam go. Filtr wzrostu oszczędza mi czas na rozmowy, które i tak skończą się "sorry, nie czuję chemii". Ja też filtruję czy to po opisie czy po tym,
  • Odpowiedz