Wpis z mikrobloga

@saib75

Czuło się że jest przestrzeń, że mieszkanie, samochód da się kupić, kredyt da się spłacić a studia dadzą jakaś perspektywę


Sugerujesz że wtedy w stosunku do wynagrodzeń samochód czy mieszkanie było tańsze?
  • Odpowiedz
@Trzesidzida: artykuł to chyba kalka jakiegoś zagranicznego, bo kojarzę. i była tam mowa, że przez spam telefoniczny młodzi ludzie po odebraniu telefonu nie odzywają się, tylko czekają aż osoba dzwoniąca odezwie się pierwsza. Sprawdzają w ten sposób czy to bot czy nie
  • Odpowiedz
Kawalerka w średnim mieście po 40-50 tys, przy zarobkach inżyniera po studiach ok. 2-3 tys. Ta sama kawalerka, teraz po 180 tys, a pensja na rękę dla inżyniera po studiach, 5-6 tys.


@saib75: nie wiem, ale jak podzielisz odpowiednie liczby to wychodzi podobnie XD oj chyba nie byłeś tym inżynierem po studiach

Ale nie szkodzi dziadek, widać że się zatrzymałeś 30 lat temu przy wzdychaniu do benzyny po 1,5zł i
  • Odpowiedz
oczekują, że to dzwoniąca osoba ma się odezwać pierwsza


@Trzesidzida: no i prawidłowo, jak dzwoni do mnie nieznany numer to też nic nie mówię dopóki odsuną dzwoniąca się nie odezwie, a Zetką nie jestem. W 90% to boty
  • Odpowiedz
Kawalerka w średnim mieście po 40-50 tys, przy zarobkach inżyniera po studiach ok. 2-3 tys. Ta sama kawalerka, teraz po 180 tys, a pensja na rękę dla inżyniera po studiach, 5-6 tys.


@saib75: 2-3 tys. na rękę w latach 90? Tyle przeciętny inżynier zarabiał dopiero 20 lat później. A kawalerka obecnie to bliżej 400-500 tys. Typowe urojenia - niby żyłeś w tamtych czasach, ale już chyba wiek przeszkadza we wspomnieniach
  • Odpowiedz
@saib75: Miło, słyszeć. Ogólnie gen Z podzieliło się na 3 części
-grupa "AFK" czyli żywe zombie, siedzą w telefonach lub komputerach, generalnie uciekli przed rzeczywistością do świata wirtualnego: gry, instagram, fortnite, itp.
-grupa "depresantów" czyli ci, którzy się obudzili i dotarło do nich, że ile by nie z----------i to nigdy nie osiągną tyle co ich rodzice czy dziadkowie. Każdy większy problem w pracy ich zawiesza bo analizują czy jest sens
  • Odpowiedz
@saib75

z mojej perspektywy, człowieka po studiach inżynierskich, pierwsza praca, rodzina. Tak było do ogarnięcia.

No właśnie - z Twojej perspektywy. To tak samo jak teraz wypowiadała by się osoba z IT czy jakichś usług, gdzie zarobki są wysokie w porównaniu do ogółu społeczeństwa. Dla takiej osoby teraz też samochód da się kupić, kredyt da się spłacić. Ale to nie oznacza że społeczeństwo jako całość ma tak samo. Dane pokazują że
  • Odpowiedz
@MazurskiSmak: Yup, ten kto dzwoni ma interes. Na nic moje halo jak ja nie czekam na połączenie ani nie wiem z kim rozmawiam.
Jak ktoś puka do drzwi mieszkania to po otworzeniu też nie witam się pierwszy xD
  • Odpowiedz