Patrząc na te fotki i pamiętając jak to wyglądało 10 lat temu, zastanawiam się co się odje*ało przez ostatnie lata? Ludzie zaczęli wyrastać spod ziemi czy rozmnażać się przez pączkowanie? I jak to się ma do tego że przez całe życie jak prawie 40 lat żyje słyszę że jest niż demograficzny, a młodych(których miało nie być dzisiaj) jest od za*ebania. Skąd Ci wszyscy ludzie się wzięli? Żyli pod kamieniem przez ostatnie lata? Ja tego nie ogarniam.
@jmuhha po pierwsze moda na aktywność fizyczną po drugie plebs zaczął trochę lepiej zarabiać więc go stać na wyjście z domu po trzecie ogólnie moda na trekking/góry
@jmuhha: większość ludzi to debile ktorzy mają problemy z czytaniem gazet a co dopiero mapy. 10 lat temu nie było w telefonach tak powszechnych dziś gps. Miałem wielu znajomych co w Wawie majac po 25 30 lat nie potrafili wsiąść w samochód i z pamięci pojechać na dzielnice obok bo nie wiedzieli jak się tam dostac. Na gpsa samochodowego trzeba bylo wydac wtedy kilkaset złotych więc normalni zjadacze chleba go nie mieli. Dziś
Dziś każdy największy kretyn jest prowadzony za ręke do celu. Dlatego pozniej macie na takim szczycie baby w szpilkach albo chlopow w klapkach. To wlasnie ci ludzie ktorzy 10 15 lat temu siedzieli na ławce pod blokiem albo na wsi pod sklepem z piwem w ręce.
15 lat temu na wsi słyszeliscie zeby ktos na urlop jechal do hiszpanii turcji tunezji?
@stara_biauka_: Może dlatego nikt o tym nie słyszał, bo
@Kroledyp jak leming nawet to wypierasz i od razu masz myśli o sraniu 🤣 idź jeszcze kup sobie Lego i pozbieraj trochę hot wheels bo tak się teraz robi. Pieska czy kotka już wybrałeś?
@jmuhha myślę że to kwestia: 1. Trendu stawiającego na sport 2. Ogólnej lepszej jakości życia 3. Relacji kosztu wyjazdu do zarabianych pieniędzy 4. Łatwości dojazdu 5. Ogólnej dostępności Informacji
@jmuhha najbardziej to mnie w-------ą ci wszyscy "górscy biegacze". Jedziesz sobie w góry, żeby się trochę wyciszyć, zrelaksować ale k---a nie da się, bo oczywiście biegacze musieli się zjechać akurat w weekend w 5000 osób żeby jednocześnie taką p--------ą masą w--------ć się na szlak. O ciszy i spokoju też zapomnij, bo przecież trzeba rozłożyć te j----e dmuchańce, z głośników musi n---------ć jakiś g---o bit, a wodzirej jak na weselu p------i coś
@jmuhha: Wejdz sobie na grupe Tatromaniacy na FB. Zobacz ile lasek wrzuca tam zdjęcia z wypraw, gdzie jedno z głównych zdjęć to ich d--a, z górskim tłem. Jedną z odpowiedzi jest właśnie instagram. Każdy musi pojechać, zrobić tam zdjęcie i wrzucić żeby pokazać jak to obcuje z naturą, jest fit, a przy okazji pokonuje swoje granice. Musi pokazać swoja niezniszczalność, swoją inność.
@asdeusz-konopielka: amen + można się w socialach pochwalić, a jak jesteś młoda kobieta i masz instagrama, to już wchodzą w gre setki lajków. Normalnie za taką reklamę trzeba płacić i się nastarać. Kiedyś człowiek szedł i robił. Teraz nawet dziadki 70+ wrzucają posty na grupkach tematycznych.
ludzie jak te lemingi krok w krok robią to samo aby poczuć się fajnym i spełnionym.
Tak jak wskazano wyżej ludzie więcej zarabiają więc stać ich na ciuchy, sprzęt, wyjazdy i ogólnie próbowanie różnych aktywności. I wcale nie trzeba mieć nie wiadomo jakiej "zajawki". Można lubić chodzić po górach a ze względu na czas robić to też czy dwa razy w
Ja chodzę po górach od 2010 i dzialo sie to samo, każdy popularny szczyt byl oblegany przez chmary ludzi.
Chyba jedyne co sie zmieniło to to ze turyści są lepiej wyposazeni przez decathlony i inne takie sklepy i więcej atencjuszek zaspamowalo górskie grupy zdjęciami z gór gdzie na pierwszym planie jest wyeksponowany ich tyłek opiety legginsami.
@jmuhha Lepsze drogi i w ogóle łatwiejszy dojazd, plus media społecznościowe. Kiedyś dotelepanie się z centralnej albo pólnocnej Polski trwało dni, mało kto miał auto, drogi ch.jowe, jak się jeździło kiedyś pociagiem, kto jeździł, ten wie, więc ludzie z dalszych miejscowości jeździli tam rzadziej. Dzisiaj nawet z Gdanska do Zakopca to jakieś 7h, o Poznaniach czy Warszawach nie wspominając, wiec taki wypad w góry na weekend jest możliwy. No i media
@stara_biauka_: mapy mapami, ale kiedyś przecież nie było też aż tyle dobrych dróg więc ludzie jak już wyjechali na krajówke to się tak nie gubili nawet bez GPS. Prędkość średnia była o wiele mniejsza więc spokojnie mogli odczytać jadąc dupne znaki drogowe. Ludzie i tak przemierzali długie trasy plus bardzo popularne były pociągi. Pod górami też zawsze było mnóstwo ludzi typu Zakopane czy Krynica - dopiero faktycznie szerszy dostęp do
źródło: 1000020462
PobierzMiałem wielu znajomych co w Wawie majac po 25 30 lat nie potrafili wsiąść w samochód i z pamięci pojechać na dzielnice obok bo nie wiedzieli jak się tam dostac.
Na gpsa samochodowego trzeba bylo wydac wtedy kilkaset złotych więc normalni zjadacze chleba go nie mieli.
Dziś
@stara_biauka_: Może dlatego nikt o tym nie słyszał, bo
Ja do lemingów nie należę, jestem oświecony
Siedzę se teraz w gaciach przed
Lego i kotki mam od trzydziestu lat, hot wheelsy też
1. Trendu stawiającego na sport
2. Ogólnej lepszej jakości życia
3. Relacji kosztu wyjazdu do zarabianych pieniędzy
4. Łatwości dojazdu
5. Ogólnej dostępności Informacji
Jedną z odpowiedzi jest właśnie instagram. Każdy musi pojechać, zrobić tam zdjęcie i wrzucić żeby pokazać jak to obcuje z naturą, jest fit, a przy okazji pokonuje swoje granice. Musi pokazać swoja niezniszczalność, swoją inność.
Ja ze swojej strony dodam, że jeżeli ktoś
Kiedyś człowiek szedł i robił. Teraz nawet dziadki 70+ wrzucają posty na grupkach tematycznych.
Tak jak wskazano wyżej ludzie więcej zarabiają więc stać ich na ciuchy, sprzęt, wyjazdy i ogólnie próbowanie różnych aktywności.
I wcale nie trzeba mieć nie wiadomo jakiej "zajawki". Można lubić chodzić po górach a ze względu na czas robić to też czy dwa razy w
Ja chodzę po górach od 2010 i dzialo sie to samo, każdy popularny szczyt byl oblegany przez chmary ludzi.
Chyba jedyne co sie zmieniło to to ze turyści są lepiej wyposazeni przez decathlony i inne takie sklepy i więcej atencjuszek zaspamowalo górskie grupy zdjęciami z gór gdzie na pierwszym planie jest wyeksponowany ich tyłek opiety legginsami.
Lepsze drogi i w ogóle łatwiejszy dojazd, plus media społecznościowe.
Kiedyś dotelepanie się z centralnej albo pólnocnej Polski trwało dni, mało kto miał auto, drogi ch.jowe, jak się jeździło kiedyś pociagiem, kto jeździł, ten wie, więc ludzie z dalszych miejscowości jeździli tam rzadziej. Dzisiaj nawet z Gdanska do Zakopca to jakieś 7h, o Poznaniach czy Warszawach nie wspominając, wiec taki wypad w góry na weekend jest możliwy.
No i media