Wpis z mikrobloga

To nie jest tak, że nie mamy pewniaków w drużynie.
Kurek dobrze gra, ale ma kontuzję.
Fornal to samo.
Semeniuk grał cały turniej bardzo dobrze i to on często mocno dokładał się do zwycięstwa, więc nic nie wskazywało, że dzisiaj będzie inaczej.
Leon to niewiadoma. Jak będzie miał dzień, to jest jednym z najlepszych, a może nawet najlepszym przyjmującym na świecie, gdzie po jego ataku czy serwisie nie ma co zbierać. Ale może też być tak, że dostanie parę szybkich "czap" plus problem z przyjęciem i trzeba go zmienić bo jest celem przeciwników.
Kochanowski i Huber też trzymają poziom, ale na samej grze środkowych meczów nie wygramy.
Nie ma zawodnika, który co mecz będzie grał genialnie. Kontuzje i słabsza dyspozycja kluczowych zawodników przyczyniły się do takiego wyniku, a nie innego.
#siatkowka
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bernardi: Na każdym turnieju odkąd pamiętam tj. 2002 rok zawsze w drużynach w finałowej fazie turnieju był wyraźny lider w zdobywaniu kluczowych punktów. Jedynie w reprezentacja Brazylii za najlepszych czasów 2004-2010 grała całym potencjałem wyjściowej drużyny na boisku.
  • Odpowiedz