Wpis z mikrobloga

✨️ Życie bezrobotnego: moje zmagania na rynku pracy
Życie bezrobotnego w pigułce: rano wstajesz, myjesz zęby, a potem otwierasz portal z ogłoszeniami i zaczynasz zabawę pt. 'wysyłam CV, które i tak nie zostanie przeczytane'. Jestem w tym ekspertem, w CV już mogę dopisać "masowe wysyłanie aplikacji bez odzewu - level 99". Poważnie, czuję się z tym okropnie. Chciałbym pracować na produkcji albo w ochronie, ale chyba mam CV z kosmicznej planety, bo nikt nie oddzwania. Budowa odpada, kasa w sklepie też, więc czuję, że jestem w kropce. Pomóżcie, bo tracę resztki sił i wiary, że to się kiedyś zmieni. Może wiecie, co robię źle?

#praca #bezrobocie #wyznanie #pomoc #produkcja #ochrona

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta

🫶 Twoje wsparcie = dalszy rozwój projektu. Wspomóż projekt

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Może wiecie, co robię źle?


@mirko_anonim: Pytanie tylko ile sobie życzysz pieniędzy od pracodawcy ʕʔ

Chciałbym pracować na produkcji albo w ochronie


@mirko_anonim: Jak w ochronie, to czymś podobnym będzie praca w policji, jeśli nie masz ambicji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: takie czasy. Szukałam pracy od lipca do października 2024. Najpierw wysyłałam CV do biur, salonów samochodowych i recepcji hotelowych. Niby się odzywali i byłam na rozmowach, ale nic z tego. Potem aplikowałam już gdziekolwiek byle tylko godzinowo zgrać to ze zmianową pracą męża aby opiekować się dzieckiem. O pracy na jedną zmianę przestałam już marzyć, ciężko nawet o taką na dwie zmiany by było tydzień w tydzień. Najszybciej czterobrygadówka,
  • Odpowiedz
@Alutta: PS w październiku 2024 udało mi się znaleźć pracę poprzez agencję pracy tymczasowej w magazynie odzieżowym. Popracowałam 2 miesiące. Kołchoz, ale cieszyłam się, że po kilku miesiącach bezrobocia znalazło się cokolwiek. Niestety tylko na chwilę. Mam ukończone studia i to nie takie łatwe, mimo to poniewieram się w gównianych pracach za śmieszne wynagrodzenie i z mobbingiem w pakiecie. Pracowałam za granicą i tam dawałam sobie radę, w Polsce nie
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
empatyczny-człowiek-8: Ja od stycznia bez pracy, do tego od roku los mocno kopie mnie w dupę.
Każdy dzień to agonia i bezsens istnienia. Raz już stojąc na balkonie na 10 piętrze zastanawiałem się czy nie walnąć magika.
I wiem, że dobrze nie będzie.
Więc jeżeli tylko masz problem z szukaniem pracy, to ogarniesz temat wcześniej czy później. trzeba być cierpliwym.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: zapisuj w excelu. Excel mi dużo dawał, były dni gdzie wysyłałam spontanicznie i myślałam, ze nigdzie na wysłałam, a tu cyk - 20 ofert, a były dni gdzie nie chciałam wysyłać żadnej a miałam wrażenie, że wysłałam 20, a tu 4. Excel pozwoli ci śledzić swoje aplikacje i realnie patrzeć czy odzew jest czy nie ma, bo nie będziesz zaniżał lub zawyżał swoich starań od tego jak się dziś
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
dbały-mędrzec-45: Mam niby to samo już od jakichś prawie 3 lat :). Znaczy w międzyczasie przepracowałem trochę w jednej robocie - dość obciążającej, jak mnie trochę oszukali na kasę to odszedłem.

Potem znów pół roku szukania, znalazłem ale najgorsze że zero satysfakcji z tego, bo czuję się i tak jak śmieć dostając robotę za najniższą i nie wiem czy lepiej było szukać, czy znaleźć coś takiego...

Ale powodzenia, mam nadzieję, że u
  • Odpowiedz