Aktywne Wpisy

Wrocław. Podobno jedno z najbogatszych miast jednego z najszybciej rozwijających się państw w Europie.
A tu kolejka do sklepu z używanymi ubraniami na kilka minut przed otwarciem.
#wroclaw #50twarzybiedy
A tu kolejka do sklepu z używanymi ubraniami na kilka minut przed otwarciem.
#wroclaw #50twarzybiedy
źródło: IMG_20251112_085918
Pobierz
wykop +6
Nowe aplikacje Wykopu już na horyzoncie! 🚀 💙
Od dłuższego czasu pracujemy nad nowymi wersjami aplikacji dla Androida i iOS-a. Chcemy, żeby korzystanie z Wykopu było przyjemniejsze - szybsze, wygodniejsze i po prostu bardziej „Wasze”.
Dziś robimy kolejny krok - ruszamy z testami nowych aplikacji, a Was zapraszamy do udziału w nich. Wasze opinie pomogą nam dopracować Wykop tak, by korzystanie z niego na co dzień było jeszcze wygodniejsze, zanim oficjalna wersja trafi
Od dłuższego czasu pracujemy nad nowymi wersjami aplikacji dla Androida i iOS-a. Chcemy, żeby korzystanie z Wykopu było przyjemniejsze - szybsze, wygodniejsze i po prostu bardziej „Wasze”.
Dziś robimy kolejny krok - ruszamy z testami nowych aplikacji, a Was zapraszamy do udziału w nich. Wasze opinie pomogą nam dopracować Wykop tak, by korzystanie z niego na co dzień było jeszcze wygodniejsze, zanim oficjalna wersja trafi





Szczerze - czuję, że dochodzę do ściany w moim staraniach dot. #nieruchomosci.
#programista, #krakow, trójka dzieci i żona. Z małego miasteczka. Bez spadków, wujków w Ameryce. Po prostu na wszystko muszę zarobić i odłożyć. Uczyłem się grzecznie, żeby się wyrwać z biedy i jakoś poszło. Z kredytem studenckim, niedojadając czasem. Ale nie żałuję.
Wynajmujemy mieszkanie z naprawdę minimalnym metrażem i pomalutku oszczędzamy. 5 lat temu chciałem coś kupić, ale brakło odwagi. Wtedy to było zakredytowanie się pod korek (teraz to śmieszne pieniądze). Potem poszło BK2% na który się nie załapaliśmy. Ceny poszły w kosmos, dwoje dzieci się urodziło. Z wypiekami na twarzy sprawdzałem wszelkie warianty BK0%/pierwszeKlucze (przy całej nienawiści do dopłat), ale znowu pocałowałem klamkę.
Teraz rozglądam się na rynku krakowskim i absolutnie nie widzę nic w czym moglibyśmy się ulokować. Czy w tym mieście nie ma już opcji dla zwykłych rodzin 2+3?? IMO taka konfiguracja to takie trochę minimum dla przetrwania gatunku. Serio, zostają tylko miasta powiatowe i wsie 20km od miasta? A nawet to z trudem - z dużym kredytem i pod warunkiem pracy zdalnej w mieście wojewódzkim.
Zdaję sobie sprawę, że zaraz stopy procentowe spadną i wszyscy rzucą się rozszarpywać to co jest na rynku. Ludzie podobni do mnie - którzy latami czekali na jakąś normalizację w nieruchomościach, którzy potrzebują domu, żeby w nim mieszkać. Stoimy jak sfora głodnych psów, żeby wyrwać coś dla siebie.
Czy biednemu wiatr zawsze w oczy? Mam powtarzać "mam umysł milionera" 3x dziennie?
Piszę z #anonimowe, bo spodziewam się teraz:
- "Było dzieci tyle robić"
- "Nikt nie każe ci mieszkać w duży mieście"
- "kiedyś to w jednej izbie mieli 5 dzieci, a teraz tylko inflacja oczekiwań",
a mi się po prostu nie chce uzasadniać, że owszem mogę mieszkać w mniejszym mieście, ale z pracą nie będzie już tak łatwo (z resztą IT też już nie specjalnie). I, że chciałbym, żeby moje dzieci nie musiały żyć jak ja z rodzicami w jednym pokoju do 18r. życia.
W międzyczasie koledzy w pracy z Krakowa, z mieszkaniami po babciach, zastanawiają się jak ulokować kapitał, biorą leasingi, latają po świecie. Beż żadnego poczucia ryzyka. A ja rozważam zakładanie sznura na głowę (czytaj: raty ponad siły).
Nie zamierzam ich za to winić. Także tych, którzy inwestują w mieszkaniówkę - to nie oni ustawili takie warunki gry. W tym kraju każda, ale to każda opcja inwestycyjna jest obarczona ryzykiem i potężnie opodatkowana - za wyjątkiem nieruchomości.
Piszę te moje #zale nie wiem po co, chyba w ramach terapii. Pewnie jest tu więcej osób, które zderzyły się z rynkiem mieszkaniowym jak ze ścianą. Jakie to k#$a przykre!
#nieruchomosci
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta
💚 Dzięki Twojej dotacji możemy utrzymać projekt i wprowadzać nowe funkcje! Wspomóż projekt
1. Policz ile masz miesięcznie wydatków stałych, policz ile masz kosztów zmiennych.
2. Policz ile masz zarobków czy innych przychodów no. 800+
Czy jest coś na czym mógłbyś zaoszczędzić.
Np. Restauracje, wyjazdy na wakacje, na weekend, u----i,
albo udzial w nieruchomosci co chyba tez wykluczalo z programu, wtedy to faktycznie do d--y sytuacja
@mac_mod: hmm czyli po roku 50 koła, a po dwóch 100? no nie nie da się za to oszczędzając od minimum 7 lat kupić mieszkania
Dzieci to jedno
@mirko_anonim: Mam podobnie. To jest ułuda, czy raczej ściema, że ci najemni pracownicy w korpo to jakaś elita zarobkowa. W takim Krakowie czy Warszawie konkurujesz nie tylko z ambitnymi kolegami z prowincji, których przecież są setki tysięcy i każdy z nich umie po angielsku, skończył studia i chce gdzieś mieszkać, ale również z zastępami
Zbiera mi się na wymioty jak słyszę tekstu "ale kogo to wina", mam ochotę walnąć w twarz, zwłaszcza że najczęściej takimi tekstami rzucają
@mac_mod: trzeba było spiąć dupę i kupić cokolwiek (za małe, za daleko, bez garażu). to cokolwiek by podrożało, a inflacja zjadłaby kredyt a nie oszczędności. Gość nie miał jaj żeby kupić (może czytał mickapl, nie wnikam), na kredyt 2% też nie miał psychy a teraz płacze. Ja wiem że ceny p----------o, rozumiem tę całą patologię
Zastanów się nad taką Bochnią:
Tu masz jakieś losowe mieszkania 60m+ za 550k, w Krakowie za analogiczne musiałbyś dać 1,2mln