Wpis z mikrobloga

Howdy!

No więc tak, zanim zagrałem w #rdr2 to miałem totalnie wy*ebongo na dziki zachód, wręcz irytowała mnie ta tematyka i jaranie się kowbojami.

Red Dead Redemption 2 otworzył mi oczy - choćby na to, że kowboje to była mieszanka ras, nacji i w sumie to byli rzezimieszki, tacy amerykańscy Kozacy i niekoniecznie walczyli na śmierć i życie z Indianami. Rdr2 ubija mit tego za*ebistego, wolnego, amerykanina-kowboja.

Ale do rzeczy - w związku z tym, chętnie poczytałbym w takim klimacie #ksiazki gdzie właśnie nie ma przekłamań. Nie musi bazować na faktach, fajnie jeśli jest napisana nieco trudniejszym piórem - jak Wiedźmin.

#western
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach