To mój wujek Stanisław Żeśko pilot z dywizjonu 303 uczestnik bitwy o Anglię, miał ponad 80 lotów bojowych. Wrzucam właściwie dla tekstu modlitwy pilota napisanej na odwrocie zdjęcia: „A gdy wzlecimy znów w powietrzne szlaki, by staczać w górze swoje walki krwawe, nasze stalowe błogosław nam ptaki, i daj zburzyć Berlin jak oni Warszawę.” #wojna #bitwaoanglie #2wojnaswiatowa #zdjeciazwojny #dywizjon303
Teraz jakiś debilny trend na reddicie, że dzieciaki wrzucają swoich wujków, dziadków, pradziadków jako antifiarzy, bo niby walczyli z faszyzmem i to oznacza, że byli antifą. Nawet ruskie tam się przypałętują. Już się przstraszyłem, że i u nas coś takiego będzie. Dzieki, że nie!
gdzieś słyszałem wypowiedź, że Polacy nie byli jak inni piloci - oni naprawdę chcieli zabijać Niemców - duże zaangażowanie, i determinacja granicząca z szaleństwem. Coś pomiędzy kamikadze a bożym młotem. Fajne dziedzictwo Mirku, cieszy, że kultywowane. Zapaliłeś Wujkowi świeczkę?
„A gdy wzlecimy znów w powietrzne szlaki, by staczać w górze swoje walki krwawe, nasze stalowe błogosław nam ptaki, i daj zburzyć Berlin jak oni Warszawę.”
#wojna #bitwaoanglie #2wojnaswiatowa #zdjeciazwojny #dywizjon303
źródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzTeraz jakiś debilny trend na reddicie, że dzieciaki wrzucają swoich wujków, dziadków, pradziadków jako antifiarzy, bo niby walczyli z faszyzmem i to oznacza, że byli antifą. Nawet ruskie tam się przypałętują. Już się przstraszyłem, że i u nas coś takiego będzie. Dzieki, że nie!