Wpis z mikrobloga

I taki program pokazuje, dlaczego w Polsce ceny w gastro są często odklejone. Jest mały lokal, dosłownie paru pracowników a właściciel to w sumie nic nie robi, tylko z gośćmi sobie rozmawia, więc zatrudnia menadżerkę żeby za niego zarządzała i pewnie jeszcze dostawcę, bo on nie będzie rano wstawał po zakupy. I wychodzi, że kawałek placka kosztuje 45 złotych bo nie po to otworzył firmę, żeby w niej pracować.
#kuchennerewolucje
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach