Wpis z mikrobloga

  • 4
@Lolenson1888: Każdy coś załatwia, ale ja np. robię zakupy do południa, a najczęściej w ogóle w piątek. Resztę spraw można załatwić też po meczu (dzień się nie kończy o 14:00) albo po prostu w inną sobotę. Głupi termin to jest poniedziałek 19:00 jak masz drugą zmianę i nawet w domu nie możesz obejrzeć, nie mówiąc o pójściu na mecz.

Z resztą można przerzucić mecz z 12:15 w sobotę na 20:15
  • Odpowiedz
@MrFryteczka: Zdecydowanie wolę długi weekend piątek- poniedziałek z piłką nożną niż mecz w sobotę o 12. Łęczna często grała w poniedziałek. Z 10 lat temu idę sobie na pizzę do takiego lokalu wszystko i nic, menu z 40 pozycjami, ale większość i tak bierze kebab lub pizzę, a tam Canal+. Mecz puszczają Górnik Łęczna-Wisła Kraków. Pamiętam, że miałem po zjedzeniu pizzy wyjść, a tam dobrze piłka chodzi jednym i drugim
  • Odpowiedz
@radziuxd: opcja, żeby mecz poniedziałkowy rozgrywać w niedzielę o 20:15 jest najlepszy. Sobota jak sobota, niektórzy jeszcze mogą pracować, różnie bywa. 4 mecze w niedzielę, brzmi po prostu lepiej. Poniedziałki są bezsensu, rzadko trafia się dobry mecz, zazwyczaj zapchaj dziura.
  • Odpowiedz