Wpis z mikrobloga

@Vasek

@SzubiDubiDu czemu mam mu zjeżdżac niby xd jedyna poprawna opcja to B.


@Vasek ja tan zjeżdżam. Jak mam sporo zakupów, a ktos za mną stoi z jedna czy dwoma rzeczami, to mowie, zeby robil pierwszy zakupy. Również mowie dziękuję pani w sklepie, życzę miłego dnia. Staram sie zawsze parkować tak, zeby bylo równo, zeby nikt nie mial problemu z wyjechaniem, no chyba, ze ktos zaparkuje jak idiota, wtedy
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: jeśli mogę komuś ułatwić coś bez wysiłku to to robię, jak widzę jestem w mniejszości xD
W ogóle zdumiewające jak wielu twierdzi że lusterka są tylko do cofania czy wyprzedzania. A śmieją się z kobiet że im do makijażu służą xDDD

ale wiesz ze jak prowadzisz pojazd to interesuje cię tylko to co masz przed sobą?
  • Odpowiedz
  • 0
@SzubiDubiDu B. Mówię to jako motocyklista. Zakładam, że oboje jedziemy. W korku trochę inna sytuacja.

Przeciętny motocykl i tak nie ma problemu z wyprzedzeniem czegokolwiek, a widoczność ma lepszą niż w samochodzie.
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: Odpowiedź C - ja nie zjeżdżam na pobocze bo jest linia ciągła, gość na motocyklu nie wyprzedza mnie bo jest podwójna ciągła i nie ma miejsca żeby mnie wyprzedził bez przekraczania linii. Obaj dojeżdżamy bezpiecznie do swoich celów podróży.
  • Odpowiedz
  • 1
jeśli mogę komuś ułatwić coś bez wysiłku to to robię, jak widzę jestem w mniejszości xD


@PiotrFr: tak, wywołałem wspaniały festiwal zawiści oraz ignorancji xD Gdyby nie to, że u nas drogi zazwyczaj mają po 1 pasie w każdą stronę to by wszyscy jeździli tak:
SzubiDubiDu - >jeśli mogę komuś ułatwić coś bez wysiłku to to robię, jak widzę jestem...
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: w większości przypadków, prawidłowo jadący kierowca (mamy ruch prawostronny, trzeba jechać przy prawej krawędzi pasa ruchu) nie musi nic robić - motocykl się zmieści.
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu A, z dwóch powodów:
- jest to bezpieczniejsze zarówno dla mnie, jak i dla niego. Z mojej perspektywy wygląda to tak, że takie krótkotrwałe najechanie na pobocze jest niskim kosztem za podniesienie własnego bezpieczeństwa - po zostaniu wyprzedzonym mogę przestać skupiać nadmierną uwagę na takim motocykliście. Bycie „uprzejmym” jest tu tylko efektem ubocznym.
- motocykle są głośne, i po zostaniu wyprzedzonym po chwili go już nie słychać ( ͡°
  • Odpowiedz
  • 0
@SzubiDubiDu
Na poboczu może ktoś np. iść z dzieckiem, ale jak widać na 2 km do przodu a ruch duży to można zjechać.
Zależy od sytuacji naprawdę. Ja często po prostu zjeżdżam do prawej krawędzi swojego pasa, jest sprawniej i bezpieczniej dla wszystkich.
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: na takiej drodze jak tu A ale zazwyczaj nie ma takiego pięknego pobocza jak w tym przykładzie jak zjedziesz motocykliście i załapiesz nieutwardzone pobocze to jeszcze kamieniem można go niechcący trafić i lepiej nie zjeżdżać B
  • Odpowiedz
Karetka daje sygnały dźwiękowe właśnie w momencie, gdy chce żebyś zjechał. Normalnie jedzie tylko na świetlnych dopóki wszyscy ustępują


@PiotrFr nieprawda. Jadący pojazd uprzywilejowany wysyła sygnały świetlne i dźwiękowe. Jeśli nie ma dźwiękowego, to nie jest uprzywilejowany.

Jeśli wszyscy mu ustępują to wysyła spokojny sygnał dźwiękowy "wilk", a jak chce, żebyś zjechał to na ciebie trąbi szybkim sygnałem "pies"/"le-on".

Co to za pomysł, że karetka jedzie tylko na sygnale świetlnym?! Skąd
  • Odpowiedz