Wpis z mikrobloga

@eazy-e sami się na ten kołchoz skazaliście!
Nie znam żadnego wykształconego i elokwentnego typa który narzekałby że jest skazany na kołchoz. Narzeka tylko niewykształcony plebs co przebimbal sobie czas nauki a teraz na pretensje do świata że mu źle
  • Odpowiedz
@leeaxe nie mam przełożonego :) to ja jestem dręczycielem :)
I nikogo do pracy siłą nie zmuszam. Ludzie przychodzący do mnie pracować zawierają ze mną UMOWĘ gdzie w zamian za ich pracę dostają moje pieniądze. To umowa dwóch stron. Przy czym często jestem w------y bez mydła bo zatrudniam pracownika i muszę płacić 12 miesięcy za to pracownik średnio pracuje tylko 10.
  • Odpowiedz
@leeaxe bo tak mówi statystyka :) miesiąc urlopu i chorobowe. Czyli 12 wypłat a średnio 10 miesięcy pracy :) Ja się wcale nie dziwię że pracodawcy traktują pracowników jak numerki
  • Odpowiedz
@ja_po_film_xD a gdzie ja coś takiego napisałem? Tylko dlaczego chorobowe ma być na koszt pracodawcy? Dlaczego obca osoba ma płacić za to że chorujesz? Wypłacanie chorobowego powinno zostać przejęte przez kasę chorych. Ale wtedy skończyłyby się lewe zwolnienia na kaca i lenia.
  • Odpowiedz
@NieBendePrasowac aaaa sorrrry za chłopski rozum. Na tagu siedzą same profesory dobre chłopaki xD ludzie pracują w kołchozach chociaż mogliby w Google albo IBM XD oczywiście żaden z plebsu nie ma nałogów ani permanentnych mysli o #neet xD moja wina sorki
  • Odpowiedz
@Notes:

sami się na ten kołchoz skazaliście!

Nie znam żadnego wykształconego i elokwentnego typa który narzekałby że jest skazany na kołchoz. Narzeka tylko niewykształcony plebs co przebimbal sobie czas nauki a teraz na pretensje do świata że mu źle
zapewne znasz przepis na niebycie sobą wychowanym tak przez starych i środowisko. Takie osoby nawet nie wiedzą jak zacząć chcieć robić inaczej. A najpierw trzeba chcieć. Pokazywanie, że jest się lepszym
  • Odpowiedz
@Notes: po co idziesz w skrajności?
Chłopski rozum, bo generalizujesz (oraz przy tym obrażasz) i wszystkich w kołchozach sprowadzasz do tępego, nierozgarniętego plebsu.

Nawet jeśli w dużej mierze napisałeś prawdę, nie zgadzam się na taką formę wpisu i generalizowanie
  • Odpowiedz
A najpierw trzeba chcieć.


@Tango_Ytonga_Down: i moze od tego trzeba zaczac?
mi tez nikt nie pokazal jak zyc. jestem z dysfunkcyjnej rodzny z polski b i na moj sukces musialem zapracowac sam. moja ciezka wieloletnia praca zaczela sie wlasnie od "chciec" ale nie skonczyla sie na dobrych chceciach tylko kosztowalo mnie to wiele lat niedogodnosci i walki. i nie jestem lepzy od innych. to inni sa gorsi ode mnie :)

bo generalizujesz
  • Odpowiedz
@Intellectually_superior to nie pracodawca potrzebuje pracownika tylko pracownik pracodawcy :) to ty przychodzisz do firmy i oferujesz swój czas i umiejętności żeby mieć na papu.
Państwo kształci obywateli ponieważ ci pracując dla firm wypracowują dobra dzięki którym państwo jest w stanie funkcjonować. Kupując dobra wytworzone przez firmy płacisz podatki. Pracownicy płacą też dochodowy :)
Wykształcone społeczeństwo jest w interesie państwa dlatego kształci. Zwróćmy uwagę że do niedawna studia były płatne (dalej
  • Odpowiedz
@Notes: Trochę tak a trochę nie. Nie każdy może być wykształcony i elokwentny. Nie ma w tym nic złego. Chodzi o to by nawet ludzie wykonujący prostą pracę otrzymywali za nią godziwą zapłatę i byli traktowali z szacunkiem, a nie jak zbywalni niewolnicy.
  • Odpowiedz
udzie wykonujący prostą pracę otrzymywali za nią godziwą zapłatę i byli traktowali z szacunkiem


@Worm91: no wlasnie nie :) o ile zgodze sie z toba ze kazdy pracujacy powinien byc traktowany z szacunkiem i tutaj nie mam nic przeciwko to jestem zdania ze to jakie pieniadze zarabiasz jest wyzanczane przez to ile warta jest twoja praca. roznoszenie ulotek nie jest warte placenia minimalnej... a idac twoim tokiem rozumowania jak ktos
  • Odpowiedz
@Notes: Tylko roznoszenie ulotek nie jest pracą na cały etat. Acz nadal sądze, że jeżeli ktoś został zatrudniony by przez 8 godzin, 5 dni w tygodniu roznosić ulotki to powinien za to dostać minimalną. A jeśli jest zatrudniony na umowę zlecenie, to powinien za każdą przepracowaną godzinę dostać stawkę minimalną.

Tak, z tym godnym zarabianiem istotnie jest problem gdzie to określić. Na pewno opcja "nie zdechł z głodu" jest dobra.
  • Odpowiedz